Paulina z programu "Rolnik szuka żony" znów jest sama?

Program „Rolnik szuka żony” to niekwestionowany hit Telewizji Polskiej. Jedna z najlepiej zapamiętanych uczestniczek – Paulina Rykała – prawdopodobnie znów jest singielką.

Paulina w programie "Rolnik szuka żony" napisała list do Łukasza
Paulina w programie "Rolnik szuka żony" napisała list do ŁukaszaInteria/ Facebook

Producenci misyjnego show chętnie chwalą się sukcesami w postaci kolejnych ślubów i przychodzących na świat dzieci.

Tymczasem nie wszystkim uczestnikom programu szczęści się w miłości. Należy do nich Paulina z piątej edycji, która była kandydatką na żonę Łukasza. Mężczyzna od początku grał na dwa fronty, by nieoczekiwanie odrzucić względy Pauliny i oświadczyć się Agacie (do ślubu nie doszło, para rozstała się).

Charakterna Paulina postanowiła wygarnąć mężczyźnie przed kamerami, co myśli o jego zachowaniu. Dzięki temu zdobyła sympatię telewidzów.

Nic dziwnego, że wielu fanów programu cieszyło się, gdy kobieta znalazła miłość w osobie tajemniczego Włocha. Paulina chętnie zamieszczała zdjęcia z partnerem w mediach społecznościowych.

Niestety, wszystkie wspólne fotografie zniknęły z jej instagramowego profilu! Takie gesty zazwyczaj zwiastują rozstanie, więc tak może być i w tym przypadku.

Niezależnie od wszystkiego, pani Paulinie życzymy dużo szczęścia!

***

#POMAGAMINTERIA

1 czerwca reprezentantka Polski w kolarstwie górskim Rita Malinkiewicz i jej koleżanka Katarzyna Konwa jechały na trening w ramach autorskiego projektu Rity dla pasjonatów kolarstwa #RittRide for all. Z niewyjaśnionych przyczyn w Wilkowicach koło Bielska-Białej wjechał w nie samochód jadący z naprzeciwka. Kasia przeszła wiele operacji w tym zabieg zespolenia połamanego kręgosłupa i połamanej twarzoczaszki oraz częściową rekonstrukcję nosa i języka. Rita nadal pozostaje w śpiączce farmakologicznej, a jej obecny stan zdrowia jest bardzo ciężki. Potrzeba pieniędzy na ich leczenie i rehabilitację. Sprawdź szczegóły >>>

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas