Piękna i bestie

Bogini seksu, ikona kina... Brigitte Bardot kończy 75 lat. Jako nastolatka zawładnęła wyobraźnią mężczyzn na całym świecie. Jednak czterdzieści lat temu zrezygnowała z błyskotliwej kariery i poświęciła się walce o prawa zwierząt. Dlaczego?

Brigitte Bardot - bogini seksu, ikona kina
Brigitte Bardot - bogini seksu, ikona kinaAFP

Rozczarowana sławą, zbyt piękna, by budzić sympatię kobiet, i - mimo otaczającego ją tłumu mężczyzn - samotna, postanowiła zmienić swoje życie. "Mężczyźni to bestie, nawet najbardziej drapieżne zwierzęta są łagodniejsze niż oni", twierdzi Bardot.

Taka młoda, taka piękna

Gwiazda poświęciła się walce o prawa zwierząt
AFP

Przełomowa dla aktorki okazała się rola w filmie Vadima "I Bóg stworzył kobietę" z 1956 roku, która zapewniła jej status symbolu seksu i gorszycielki. Widzów szczególnie bulwersowała scena, w której Bardot kochała się z partnerującym jej Jeanem-Louisem Trintignantem. Kadry wyglądały zbyt prawdziwie. Nic dziwnego, że parę wkrótce połączył ognisty romans... "Z dnia na dzień stałam się wrogiem publicznym numer jeden. Bałam się wychodzić. Straciłam prywatność", tak Brigitte wspominała okres po premierze filmu. Niedługo potem rozwiodła się z Vadimem. Na pytanie o powody tej decyzji, powiedziała dziennikarzom: "A słyszeliście kiedyś o udanym małżeństwie żyjącym pod obstrzałem aparatów?". Także jej następny związek, z aktorem Jacquesem Charrierem, nie wytrzymał próby czasu. "Jacques był zbyt zaborczy", tłumaczyła.

"Straszna ze mnie matka"

Z Charrierem ma swoje jedyne dziecko, syna Nicholasa. Ciąża była dla niej koszmarem, bała się porodu. Rozwiodła się z nim, gdy synek miał dwa lata. Zrzekła się praw rodzicielskich i rzuciła się w wir romansów. Spotykała się z najsłynniejszymi, m.in. Serge'em Gainsbourgiem, Gilbertem Bécaud, Sami Freyem. Po latach przyznała, że miała co najmniej dwie aborcje. W 1966 roku poślubiła Güntera Sachsa. Jednak niemiecki miliarder nie radził sobie z jej sławą i niezależnością. Rozwód był nieunikniony.

"Chcę odzyskać swoją duszę"

"Nie chcę już robić filmów. Straciłam kontakt ze swoją duszą. Nie mogę tak żyć", wyznała nieoczekiwanie BB w 1973 roku. Miała 39 lat. Sprzedała dom, biżuterię, stroje i założyła Brigitte Bardot Foundation, by walczyć o prawa zwierząt. Fundacja prowadzi akcje m.in w obronie małych fok, zabijanych dla futer. Brigitte własnoręcznie pisze petycje do możnych tego świata. Dzięki jej staraniom, Francja stała się w 1989 roku pierwszym krajem w Europie, który zakazał importu kości słoniowej. Gwiazda mieszka pod Staint-Tropez, z czwartym mężem Bernardem i sześcioma psami. Jak żyje? "Wstaję około dziewiątej. Wypijam herbatę i zjadam tost. Dzwonię do biura fundacji. W południe jadę do mojej "Arki Noego". Mieszka tam setka zwierząt. Wieczorem rozmawiam z mężem i oglądam telewizję. Moje życie towarzyskie nie istnieje", śmiała się szczęśliwa BB w jednym z ostatnich wywiadów.

Joanna Łazarz

Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze magazynu o gwiazdach SHOW

Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas