Pierwszy raz na czerwony dywanie
Dziś błyszczą w świetle fleszy fotoreporterów, a ich wygląd jest dopracowany w każdym szczególe. Ale początki bywały trudne. I bardzo stresujące.
"Na pokazie Kilera na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni w 1997 roku najważniejszy był dla mnie odbiór filmu.To była moja pierwsza duża rola w filmie fabularnym i związane z tym ogromne emocje. Zdecydowanie mniejszą uwagę zwracałam na strój. Założyłam sukienkę, żeby wyglądać bardziej dziewczęco niż w filmie, gdzie biegałam cały czas w spodniach. Kurtkę zarzuciłam na siebie, żeby się nie przeziębić. Wtedy w Polsce zwyczaj rozkładania czerwonego dywanu nie był powszechny, a aktorzy nie myśleli cały czas o wizerunku" - wspomina Małgorzata Kożuchowska w rozmowie z SHOW.
Gwyneth Paltrow zadebiutowała na czerwonym dywanie w wieku 21 lat. Na premierę Shout - pierwszego filmu, w którym zagrała - przyszła z matką, aktorką Blythe Danner. A właściwie robiła wszystko, żeby się za nią schować...
"Wtedy myślałam, że wyglądam wyjątkowo elegancko. Ale głównie walczyłam ze zdenerwowaniem. Na całe szczęście była przy mnie mama!" - wspominała aktorka w jednym z wywiadów. Gdy osiem lat po debiucie odbierała Oscara za rolę w filmie Zakochany Szekspir, miała na sobie różową suknię Ralpha Laurena, która przeszła do historii mody.
Gdy szesnaście lat temu Kinga Rusin odbierała swojego pierwszego Wiktora w kategorii Odkrycie Telewizyjne Roku, wyglądała ładnie, ale poważniej niz dzisś. "Sama się umalowałam i ubrałam. Nie przywiązywałam wtedy dużej wagi do wyglądu" - mówi SHOW Kinga Rusin. "Dopiero gdy skończyłam 26 lat, zaczęłam się sobie uważniej przyglądać, dbać o stroje, uzywać kremów" -dodaje.
Na rezultaty nie trzeba było długo czekać. "Im jestem starsza, tym lepiej wyglądam" - twierdzi Kinga. I trudno się z nią nie zgodzić.
Gdy w 2000 roku Weronika Rosati towarzyszyła swojej mamie Teresie na imprezie Kobieta Roku magazynu "Twój STYL", była zapracowaną licealistką. Na uroczystą galę ubrała się tak, jak do szkoły, bo nie miała czasu, by się przebrać.
"Gdy miałam 16 lat, wstawałam o piątej rano, szłam na basen, potem do szkoły, a później na zajęcia aktorskie. Wracałam między ósmą a dziewiątą, oglądałam film i szłam spać" - opowiadała w jednym z wywiadów.
Gdy w 1986 roku Madonna pojawiła się na premierze filmu "W swoim kręgu" u boku męża, aktora Seana Penna, była u progu wielkiej kariery. Przechodziła właśnie fascynację Marilyn Monroe. Marzyła, by budzić tak wielkie emocje, jak słynna aktorka i nieudolnie naśladowała jej styl. Na szczęście już wkrótce odkryła własny.
Anna Mucha miała 15 lat, gdy pojawiła się na premierze filmu Andrzeja Wajdy "Panna Nikt", w którym zagrała jedną z głównych ról. Nie dbała o wygląd w myśl zasady, że młodym intelektualistkom nie wypada dbać o siebie zbyt przesadnie.
Dopiero dwa lata temu ogłosiła: "Zrywam z kultem intelektualistki, która nigdy nie była na siłowni. Zrobię ze sobą porządek przed trzydziestką". Dotrzymała słowa...
Ola, czyli mocne wejście w ciężkich butach
"W liceum nie przejmowała się wyglądem. Chodziła w dżinsach i bluzach. Zajmowała się głównie nauką. Mimo że była córką prezydenta, nie lubiła zwracać na siebie uwagi" - mówi znajomy dziennikarki ze szkoły średniej. Jedynym modnym elementem jej stroju były masywne buty. Na swoje pierwsze oficjalne wyjście prezydentówna wybrała sukienkę przed kolana i pomarańczowe martensy.
Przemiana nastąpiła w 2001 roku. "Szpilki założyłam pierwszy raz na Bal Debiutantek w Paryżu. Andrzej Seweryn nauczył mnie, jak w nich chodzić" - chwaliła się Aleksandra.
Czytaj więcej w najnowszym wydaniu magazynu o gwiazdach "SHOW". W sprzedaży od 15 lutego.