Prosta koncepcja "Madagaskaru"

1 lipca 2005 roku na ekranach polskich kin zadebiutował "Madagaskar", najnowsza animacja komputerowa studia DreamWorks SKG, studia Stevena Spielberga, Jeffrey'a Katzenberga oraz Davida Geffena, które wyprodukowało takie obrazy, jak "Shrek", czy "Mrówka Z".

Stiven Spilberg jeden ze współtwórców "Madagaskaru"/ fot. J.P.Muller
Stiven Spilberg jeden ze współtwórców "Madagaskaru"/ fot. J.P.MullerAFP

Reżyserią "Madagaskaru" zajęli się Eric Darnell ("Mrówka Z") oraz debiutant Tom McGrath, a jego produkcją Mireille Soria, która wcześniej pracowała przy "Mustangu z Dzikiej Doliny". W anglojęzycznej wersji animacji zwierzakom głosów udzielili Ben Stiller, Chris Rock, David Schwimmer i Jada Pinkett Smith. W polskim dubbingu usłyszeć będzie można między innymi Artura Żmijewskiego, Małgorzatę Kożuchowską i Piotra Adamczyka.

O pracy nad filmem opowiadają jego twórcy, między innymi reżyserzy Tom McGrath i Eric Darnell oraz aktorzy - Ben Stiller, David Schwimmer, Chris Rock, Jada Pinkett Smith, a także producentki - Mireille Soria i Teresa Cheng.

Punktem wyjścia dla opowieści, przedstawionej w "Madagaskarze" była próba odpowiedzi na pytanie, co by się stało, gdyby nagle umieścić cztery zwierzęta z zoo w samym środku prawdziwej dżungli.

Reżyser Eric Darnell: Tak prosta koncepcja zainspirowała wiele zabawnych pomysłów. Opisaliśmy to, co chcieliśmy zrobić. Wszyscy to zrozumieli. To bardzo ważne, zwłaszcza w filmie animowanym - masz pomysł, który możesz ująć w jednym zdaniu i widzisz ten błysk w oczach swoich współpracowników. Wtedy już wiesz, że uda się zrobić coś ciekawego.

"Madagaskar" w wielu momentach przypomina tradycyjne kreskówki, zrealizowane bez pomocy komputera. Czy było to działanie zamierzone?

Reżyser Tom McGrath: Realizując film odwoływaliśmy się do animacji z lat 30. i 40., w których efekt komediowy osiągany był dzięki ruchowi i animacji postaci. Wiedzieliśmy, że "Madagaskar" potrzebuje takich właśnie chwytów, aby nabrał "lekkości".

Producentka Mireille Soria: Ten film zdecydowanie bardziej niż wszystko, co zrobiliśmy do tej pory, przypomina kreskówkę. Nadaliśmy taki styl postaciom i miejscom, do których docierają.

Producentka Teresa Cheng: Nasi animatorzy są przyzwyczajeni do tworzenia animacji w sposób dość realistyczny, dzięki zastosowaniu narzędzi takich, jak system animacji twarzy. System ten umożliwia odtwarzanie bogatej mimiki, która jest nierozerwalnie związana ze światem realnym.

więcej >>

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas