Rodzice Lily-Rose Depp nigdy nie byli surowi
17-letnia gwiazda wyznała, że Vanessa Paradis i Johnny Depp zawsze jej ufali i chcieli, żeby była niezależna.
Powiedziała:
- Moi rodzice nie byli bardzo surowi. Zawsze mi ufali i chcieli, żebym była niezależna oraz podejmowała własne decyzje. Nie było tak właściwie nic, przeciwko czemu mogłabym się buntować.
Mimo iż rodzice Lily-Rose nie byli wobec niej surowi, to gwiazda jest surowa jeśli chodzi o użytkowanie Instagrama.
W rozmowie z grudniowym numerem magazynu "Vogue" powiedziała:
- Przestałam używać Instagrama w osobisty sposób.
- Nie lubię zdradzać zbyt wiele na temat mojej osoby. Gdy zacznie się dawać ludziom wgląd w swoje życie, to potem chcą więcej.
Lily-Rose przyznała wcześniej, że dorastanie w blasku fleszy jest "delikatną" kwestią.
Powiedziała:
- Bycie w moim wieku, robienie tego, co inni nastolatkowie, a jednocześnie życie w blasku fleszy to delikatna sprawa. Ale jestem wdzięczna za to, co dostaję w zamian i tak naprawdę płacę niewielką cenę za to, ze mogę robić to, co chcę. Bardzo się cieszę z tego powodu.
Johnny wyznał niedawno, że ma bliskie relacje ze swoją córką.
Powiedział:
- W mediach społecznościowych jej profil śledzą tysiące osób i wszyscy byli zaskoczeni, gdy wyznała, że jej seksualność jest "płynna". Ale nie ja. Ja już wiedziałem, ponieważ mówi mi o wszystkim. Nie boi się mówić mi o wszystkim. Jesteśmy sobie bliscy i jestem bardzo dumny z tej relacji.
- Cokolwiek robi, wspieram ją w tym i zawsze chętnie udzielę jej rady. Dzieci będą podejmowały własne decyzje i jedyną rzeczą, jaką można zrobić gdy jest się rodzicem, jest oferowanie wsparcia. Ja tak robię.