Spotkają się w sądzie?

Na medialnej wojnie o syna między byłymi małżonkami najbardziej cierpi sam ośmioletni Allan. SHOW bada, czy i jak da się skończyć ten wyniszczający konflikt.

Edyta Górniak i Dariusz Krupa - kiedyś się kochali dzisiaj ze sobą walczą
Edyta Górniak i Dariusz Krupa - kiedyś się kochali dzisiaj ze sobą walcząJarosław AntoniakMWMedia

Z ręki Allana właśnie zdjęto gips. Chłopiec bardzo cierpiał po tym, jak spadł na placu zabaw z popularnych "drabinek" i doznał otwartego złamania. Potem były aż dwie operacje. Teraz czeka go rehabilitacja... Ale już niedługo, jak to zdarza się wielu energicznym dzieciom, zapomni o urazie. Znacznie trudniej będzie mu wymazać z pamięci złe emocje i bolesne słowa, jakie towarzyszyły w tych dniach jego rodzicom, Edycie Górniak (40) i Dariuszowi Krupie (36).

Pierwszy cios zadała Edyta. "Sama chodzę z Allanem na ekstremalne sporty. (...) Gdyby coś tak złego wydarzyło się pod moją opieką, to nigdy nie wybaczyłabym sobie! I sama sobie zadaję pytanie bez odpowiedzi: »Jak to jest, że na ściance nic mu się nie dzieje, a na zwykłym placu zabaw był taki wypadek? «", powiedziała jednemu z dzienników.

Media i były mąż, Dariusz, oceniły tę wypowiedź jako oskarżenie. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Cieszę się, że Edyta zaczęła zwracać baczną uwagę na to, co dzieje się z naszym synem (...). Sytuacja, w której po operacji ani razu nie odwiedziła syna przebywającego w moim domu, nie ma prawa się powtórzyć", napisał w oświadczeniu.

Wzajemne oskarżenia wywołały burzę w mediach. Udowodniły jeszcze jedno: tak dalej być nie może. Byli małżonkowie podczas rozwodu ustalili, że Allanem będzie się opiekować dwa tygodnie mama, dwa tygodnie tata. Ale, jak twierdzi Dariusz, ustalenia nie działają...

"Jeśli między rodzicami wystąpi spór co do zasad kontaktów z dzieckiem, sąd określi, komu i na jakich warunkach przysługuje prawo do spędzania czasu z dzieckiem, np. podczas świąt", mówi SHOW Jadwiga Wyrwas, radca prawny specjalizujący się w prawie rodzinnym. Nazywa się to porozumieniem rodzinnym. Czy któreś ze skłóconych małżonków zdecyduje się pójść tą drogą? Patrząc na emocje i wagę wzajemnych zarzutów, niewykluczone...

Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas