Teraz ja tu rządzę!
Nawet jeśli ludzie się nie zmieniają, ewoluują zasady gry. Natasza przestała traktować męża jak świętego. Stawia żądania. Właśnie zarządziła wakacje!
Ale Józefowicz miał inne plany. Zamierzał wprowadzać dalsze poprawki do spektaklu! I nie przerywać pracy... Tak mówił SHOW. Natasza skarżyła się na męża wprost: "Umawiamy się na coś, po czym on nagle oznajmia, że plan uległ zmianie". Przekonaliśmy się o tym na własnej skórze! Kilkakrotnie dzwoniliśmy do Janusza z pytaniem, czy zabierze rodzinę na wymarzone wakacje. "Nie mamy na to czasu" - słyszeliśmy.
Ale tuż po sylwestrze sytuacja uległa zmianie. Między parą doszło do spięcia. Natasza kategorycznie zażądała wyjazdu. Józefowicz... zaniemówił z wrażenia. Szóstego stycznia para pojawiła się na Okęciu. Odlecieli na słoneczną Dominikanę. Te wakacje należały się całej rodzinie. Znajomi pary twierdzą, że ostatnio coraz częściej Urbańskiej zdarza się postawić na swoim. A do niedawna bezkrytycznie przyjmowała wszystko, co rozkazał mąż. Skąd taka zmiana? Być może po głośnej premierze musicalu "Polita" i sukcesie filmu "1920 Bitwa Warszawska" Natasza nabrała pewności siebie i teraz wychodzi z cienia... Brawo!
Justyna Kasprzak
Nowy większy SHOW - elegancki magazyn o gwiazdach! Jeszcze więcej stron, więcej gwiazd i tematów! Więcej przeczytasz w najnowszym wydaniu magazynu, w sprzedaży od 16 stycznia!