Tom Hanks zarażony koronawirusem. Są nowe informacje

Hollywoodzki aktor poinformował wczoraj, że u niego i u jego żony Rity Wilson wykryto koronawirusa. Para trafiła na kwarantannę do jednego z australijskich szpitali. Na szczęście wszystko wskazuje na to, że Tom i Rita czują się dobrze, a humory im dopisują.

Tom Hanks i Rita Wilson przebywają w szpitalu w Australii
Tom Hanks i Rita Wilson przebywają w szpitalu w Australii Steve Granitz/WireImageGetty Images

Koronawirusowi z Chin w ciągu miesiąca udało się przestawić życie całego świata na inne tory. Zamykane są szkoły, urzędy i instytucje kultury, część ludności poddawana jest przymusowej kwarantannie, wszyscy zaś z uwagą śledzą statystyki zachorowań. Te ostatnie nie napawają optymizmem: liczba zarażonych na całym świecie przekroczyła już 130 tysięcy (dane z 12 marca 2020 r.). W gronie tym znalazły się i znane osoby, m.in. Tom Hanks.

Aktor wraz z żoną do szpitala trafił wczoraj. Zaraził się koronawirusem podczas pobytu w Australii, gdzie realizował zdjęcia do nowego filmu. Tom Hanks i Rita Wilson przebywają obecnie w Gold Coast University Hospital, gdzie są poddawani obserwacji i kolejnym testom. Na szczęście, jak informują na Instagramie, są w całkiem niezłej formie.

"Hej ludzie! Rita Wilson i ja chcemy podziękować wszystkim, którzy się o nas troszczą. Mamy Covid-19 i pozostajemy w izolacji, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby. Są tacy, dla których zarażenie może skończyć się bardzo poważną chorobą. Istnieją rzeczy, które wszyscy możemy zrobić. Możemy np. stosować się do zaleceń lekarzy. I pamiętajcie: w baseballu nie ma miejsca na płacz" - napisał aktor na Instagramie, opatrując tekst zdjęciem, na którym on i Rita pozują w baseballowych czapeczkach.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas