Uma Thurman została... modelką
Pokaz najnowszej kolekcji Miu Miu obfitował w niespodzianki. Na wybiegu prócz zawodowych modelek pojawiły się także gwiazdy kina i telewizji - m.in. zamykająca show Uma Thurman.
Nie jest tajemnicą, że wybieg przestał być już tylko miejscem do prezentowania ubrań. Projektanci zdając sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie prócz tkanin i krojów ma oprawa całego przedsięwzięcia, prześcigają się w co bardziej oryginalnych aranżacjach swoich pokazów, czyniąc z nich nierzadko imponujące widowiska.
Nie dziwi zatem angażowanie do ról modeli i modelek gwiazd Hollywood (jak choćby Monica Bellucci, która uświetniła niedawny pokaz mody męskiej Dolce & Gabbana), które dzięki swojej obecności skupiają na danej marce tym większą uwagę mediów i fanów. Niektóre luksusowe marki idą o krok dalej, zapraszając na swój wybieg nawet członków rodzin królewskich, czego przykładem był pokaz kolekcji na przyszłoroczną wiosnę Dior Homme, w którym udział wziął duński następca tronu, książę Nikołaj.
Podobną strategię obrała Miuccia Prada. Włoska designerka zaprezentowała właśnie swoje najświeższe projekty na pokazie, który odbył się w minioną sobotę we foyer hotelu Regina w stolicy Francji. Barwną i eklektyczną kolekcję Miu Miu - należącej do Prady linii odzieżowej zorientowanej na modę młodzieżową i codzienną - mogliśmy tym razem podziwiać nie tylko na zawodowych modelkach, ale i gwiazdach kina.
Tego wieczoru wybiegiem zawładnęła bowiem prawdziwie hollywoodzka obsada. Oprócz ikon modelingu, takich jak Naomi Campbell, Adriana Lima czy coraz bardziej cenione w branży Adwoa Aboah i Kaia Gerber, Prada zaangażowała do swojego modowego show aktorską elitę, do której należały Chloe Sevigny, Jaime King, Kate Bosworth, gwiazda "Gry o Tron" Gwendoline Christie, Sadie Sink z serialu "Stranger Things" oraz zamykająca pokaz Uma Thurman.
Trzeba przyznać, że gwiazda "Pulp Fiction" i "Kill Billa" na wybiegu prezentuje się równie dobrze, co przed kamerą. Aktorka miała na sobie charakterystyczne żółte okulary przeciwsłoneczne i długi płaszcz, który rozpięła, ukazując imponującą suknię w lamparci wzór ze szmaragdową górą. Wbrew panującej wśród modelek tendencji do zachowywania na wybiegu kamiennej twarzy, Thurman wciąż uśmiechała się do publiczności. Komentatorzy są zgodni - muza Tarantino tego wieczoru skradła całe show. (PAP Life)
autorka: Iwona Oszmaniec