Wojciech Mecwaldowski przeszedł metamorfozę

Wojciech Mecwaldowski jest jednym z najbardziej lubianych polskich aktorów. Świetnie sprawdza się zarówno w komediowych, jak i dramatycznych rolach.

Wojciech Mecwaldowski w 2017 roku
Wojciech Mecwaldowski w 2017 rokuNatasza Mludzik/TVPEast News

O aktorze zrobiło się głośno za sprawą ról w "Testosteronie", "39 i pół" oraz "Lejdis". Widzowie telewizyjni pokochali go natomiast za kreację w serialu "Usta Usta". Za to w "Sztuce kochania", "Dziewczynie z szafy", "Juliuszu" czy "Drugiej szansie" aktor udowodnił, że nie da się zaszufladkować.

Mecwaldowski na co dzień stroni od ścianek i branżowych imprez. Właściwie nic nie mówi o swoim życiu prywatnym i unika mediów społecznościowych. Na pewno nie można nazwać go celebrytą...

Ostatnio aktor zrobił wyjątek i pojawił się na pokazie spektaklu teatru telewizji "Dołęga-Mostowicz. Kiedy zamykam oczy" Marka Bukowskiego i Macieja Dancewicza, w którym wcielił się w główną rolę.

Musimy przyznać, że pan Wojciech wyglądał nieco inaczej niż zazwyczaj. Aktor znacznie schudł i... zapuścił bokobrody!

Na premierze spektaklu zaprezentował się w klasycznej stylizacji: koszuli, jasnym swetrze i eleganckich spodniach.

Co myślicie o nowym wizerunku Mecwaldowskiego?

Wojciech Mecwaldowski na premierze spektaklu „Dołęga-Mostowicz. Kiedy zamykam oczy”
Wojciech Mecwaldowski na premierze spektaklu „Dołęga-Mostowicz. Kiedy zamykam oczy” Artur Zawadzki/REPORTEREast News
Wojciech Mecwaldowski stroni od ścianek. Dla premiery spektaklu zrobił wyjątek
Wojciech Mecwaldowski stroni od ścianek. Dla premiery spektaklu zrobił wyjątekVIPHOTOEast News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas