Woliński zaszalał z retuszem
Dawid Woliński zdążył przyzwyczaić wszystkich do tego, że dzień bez selfie w mediach społecznościowych jest dniem straconym.
Zdjęcia projektanta z windy czy siłowni żyją w internecie swoim życiem, a zabawne przeróbki czy komentarze fanów nie dziwią już nikogo.
Woliński wyrósł zresztą na specjalistę od selfie - o patentach na udaną fotkę chętnie opowiada w telewizji śniadaniowej.
W ostatnim sezonie "Top model" uczył zaś adeptów modelingu pozowania i wybierania najlepszych ujęć.
Zdjęcia na Instagramie Dawida można podzielić właściwie na trzy podstawowe kategorie: z windy, z wakacji i z siłowni.
Projektantowi nieobce są również zabawy z filtrami, dzięki którym jego ciało i twarz nabierają idealnego koloru i faktury.
Do takich zdjęć należy to, na którym Dawid reklamuje peeling kawowy. Umięśnione ciało musnął wspomnianym produktem, a twarz wygładził za pomocą filtrów.
Cudowne odmłodzenie Dawida, który wygląda, jakby miał 18 lat, nie umknęło uwadze fanów.
W komentarzach na facebooku pisali m.in.: "No niezły ten peeling. Używałeś na twarz, że tak ekstremalnie wygładzona?", "Niesamowite. Ten peeling od razu, automatycznie przy zakupie, instaluje w każdym możliwym aparacie aplikacje do retuszowania, twarzy. Choć aż się prosi napisać, coś w stylu: pamiętasz plastusiowy pamiętnik? Z naszym peelingiem wrócisz do wspomnień z dzieciństwa" czy "Ten peeling to widać aż odmłodził Pana. Jak to możliwe że z roku na rok wygląda Pan coraz młodziej?"
Podoba Wam się Woliński w takim wydaniu?