Za co kochamy Meghan Markle?
O jej strojach rozpisują się prestiżowe magazyny o modzie, a styl naśladują kobiety na całym świecie. Księżna Sussex zawładnęła masową wyobraźnią zanim wkroczyła do rodziny królewskiej. Czy pozostała dziewczyną z sąsiedztwa, która porwała niegdyś tłumy?
Meghan Markle po raz pierwszy pojawiła się w świetle reflektorów jako aktorka grająca jedną z kluczowych postaci w bijącym rekordy popularności serialu "W garniturach". Międzynarodowa popularność Amerykanki zaczęła rozkwitać jednak dopiero wówczas, gdy media obiegła informacja o jej związku z brytyjskim następcą tronu. Partnerka, później narzeczona, wreszcie żona księcia Harry'ego stopniowo zdobywała coraz większe uznanie i sympatię nie tylko Brytyjczyków, ale właściwie całego świata.
Obdarzona niezaprzeczalną urodą, elokwencją i wdziękiem, aktywnie działająca na rzecz równouprawnienia oraz z pasją pomagająca potrzebującym - księżna Sussex jawi się jako nowa twarz monarchii, której ta desperacko wprost potrzebowała - twarz symbolizująca młodość, witalność i nowoczesność z odrobiną zachodniej nonszalancji. Teraz, gdy książęca para spodziewa się swojego pierwszego dziecka, zainteresowanie Meghan Markle przybrało na sile - wprost proporcjonalnie do uwielbienia, jakim darzą ją najzagorzalsi fani.
Nie boi się być sobą
Czym Meghan Markle zasłużyła sobie na tak ogromną sympatię? Z całą pewnością olbrzymie wrażenie robi jej naturalność - niezależnie od okoliczności czy rangi wydarzenia, w którym bierze udział, pozostaje sobą. Meghan swoją publiczną rolę wypełnia z niezwykłą gracją i niewymuszonym urokiem. Jest elegancka, elokwentna, opanowana i zawsze doskonale ubrana.
Nawet jeśli popełnia drobne faux pas - które fotoreporterzy natychmiast skądinąd skrzętnie dokumentują - księżna Sussex zdaje się emanować ciepłem i serdecznością, za sprawą której wszelkie grzeszki wobec dworskiej etykiety zostają jej odpuszczone. Fani z pewnością doceniają także jej wielkie serce. Zanim wkroczyła do rodziny królewskiej, przejawiała zamiłowanie do filantropii. Bez względu na to, czy walczyła o równość płci, czy zachęcała innych do adopcji zwierząt domowych, dawała dobry przykład. I to się nie zmieniło.
Łamie modowe zasady z wdziękiem
W kwestii ubioru Meghan od zawsze doceniana była za nienaganny styl, umiejętne łączenie ubrań luksusowych marek z tymi pochodzącymi z sieciówek oraz wyczucie trendów. Choć jako księżna zmuszona była dopasować się do rygorystycznych zasad rządzących królewskim dress code'm, Meghan pozostała wierna swojemu gustowi - nawet za cenę okazjonalnego łamania owych zasad.
Podczas gdy szwagierkę Meghan, Kate ceniono za hołdowanie modowej klasyce, żona księcia Harry'ego nieustannie zaskakuje doborem garderoby, do każdego stroju przemycając odrobinę własnego, unikalnego stylu. Na uwagę zasługuje także fakt, iż księżna Sussex nosi wyłącznie marki, w które wierzy i chętnie promuje mniej znane, ale ekologiczne firmy. Nie bez przyczyny mówi się od jakiegoś czasu o "efekcie Meghan", zwłaszcza w kontekście jej stylu - stroje i dodatki, które zakłada, wyprzedają się zwykle w błyskawicznym tempie.
Pozostaje wierna swoim wartościom
Niegdyś gwiazda amerykańskiej telewizji, dziś żona brytyjskiego księcia, która spodziewa się z nim swojego pierwszego dziecka - Meghan Markle to bez wątpienia jedna z największych sensacji w historii brytyjskiego dworu. Gdy ogłoszono światu zaręczyny książęcej pary, nie milkły spekulacje na temat roli, jaką odegra przyszła księżna. Czy swoją działalność ograniczy do przecinania wstęg i pozdrawiania tłumów z przyklejonym do twarzy uśmiechem, czy raczej pozostanie wierna swoim ideałom?
Bo poza rozwijaniem świetnie zapowiadającej się kariery aktorskiej, Meghan Markle udzielała się charytatywnie i społecznie, m.in. jako ambasadorka World Vision Canada czy doradca w międzynarodowej organizacji One Young World. Księżna nie zrezygnowała ze swoich wartości, którym wciąż hołduje. Będąc aktywną propagatorką równouprawnienia, regularnie bierze udział w wydarzeniach poświęconych sytuacji kobiet we współczesnym świecie i ich osiągnięciom. O sobie mówi zaś, że "jest dumna z tego, że jest kobietą i feministką".
Meghan Markle to z całą pewnością jedna z najciekawszych osobowości na brytyjskim dworze. Swoją charyzmą, elegancją i urokiem porwała tłumy, dodając rumieńców wizerunkowi monarchii. Poza wyczuciem stylu i godną pozazdroszczenia garderobą, księżna Sussex dostarcza nam znacznie wiele powodów, by ją kochać. A przynajmniej szanować i cenić.