Zapomniane polskie gwiazdy. Czym zajmują się dziś?
Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie nie ma miejsca na sentymenty, a tzw. druga szansa zdarza się raz na milion przypadków. Gwiazdy i celebryci muszą nieustannie o sobie przypominać, by nie popaść w niełaskę fanów, a w konsekwencji w zapomnienie. Jak często się okazuje, dwa przeboje czy jedna świetna rola nie gwarantują długotrwałego zainteresowania, a upadek ze szczytu bywa bardzo bolesny.
Przekonało się o tym wielu znanych i lubianych Polaków - nazwiska i zdjęcia znajdziecie na naszej liście. Przed laty ich utwory grały wszystkie stacje radiowe, a kolorowe magazyny były skłonne sporo zapłacić za okładkową sesję. Niestety, sława przeminęła szybko, a dziś pamiętają o nich wyłącznie najwierniejsi fani. Zobaczcie, co słychać u zapomnianych gwiazd!
Urodzona w 1972 roku Renata Dąbkowska była wokalistką zespołu Sixteen zaledwie przez dwa lata. Wystarczyło, by zdobyła dużą popularność, a album "Lawa" wydany w 1997 roku pokrył się platyną. Grupa cieszyła się na tyle dużym uznaniem słuchaczy, że została wytypowana na reprezentanta Polski w konkursie Eurowizji.
Z piosenką "To takie proste" zajęli 17. miejsce. Miesiąc po finale zmarł lider Sixteen - Jarosław Pruszkowski, a Dąbkowska postawiła na karierę solową. Niestety, utwory z płyt "Jedna na cały świat" i "Bo taka jest" nie podbiły list przebojów. Dąbkowska przez krótki okres współpracowała z telewizją Polsat, by później zniknąć z życia publicznego. Dziś 46-latka pracuje jako terapeutka i pomaga przede wszystkim autystykom. Nie zrezygnowała ze śpiewania - obecnie koncertuje z zespołem Dystans.
Pod koniec lat 90. plakaty ze zdjęciami Macieja i Jakuba Molędów zdobiły pokój niejednej polskiej nastolatki. Starszy z braci debiutował w "Szansie na sukces", jednak prawdziwą popularność przyniosła mu współpraca z Robertem Chojnackim. Przebój "I love you do bólu" panowie wykonali na żywo podczas gali wręczenia Fryderyków w 1997 roku, a dwa lata później ukazał się solowy album Macieja pt. "Ciebie dla siebie".
W pewnym momencie bracia połączyli siły i stworzyli zespół L.O. 27, którego największą gwiazdą był, nastoletni wówczas, Kuba. Krążek "Mogę wszystko" doczekał się statusu złotej płyty, jednak druga płyta nie powtórzyła jego sukcesu. Grupa rozpadła się, a w 2007 roku bracia ponownie spróbowali swoich sił jako zespół Mollęda. Dziś Maciej prowadzi własną firmę, natomiast Jakub ukończył wokalistykę na Akademii Muzycznej w Katowicach i wciąż koncertuje (m.in. wykonując przeboje zespołu Queen).
W przypadku Gabriela Fleszara debiutancki utwór okazał się niemal od razu wielkim przebojem. Piosenkę "Kroplą deszczu" z 1999 roku do dziś grają niemal wszystkie polskie rozgłośnie. Co ciekawe, kontrakt płytowy muzyk wywalczył sobie w ogólnopolskim konkursie dla wokalistów zorganizowanym przez Universal Music Polska. Lekka, popowa ballada przyniosła, młodemu wówczas, chłopakowi olbrzymią popularność, a wizerunek romantycznego wrażliwca ciągnie się za nim do dziś. W 2000 roku Bogusław Linda powierzył mu główną rolę u boku Anny Przybylskiej w filmie "Sezon na leszcza". Tymczasem Fleszar, jak sam mówi, źle znosił zainteresowanie mediów i postanowił wycofać się z życia publicznego. Nie przerwał jednak kariery muzycznej - zainteresowało go mocniejsze, rockowe granie. Dziś ma w domu prywatne studio i deklaruje, że już wkrótce zaskoczy słuchaczy nowym materiałem.
Dwanaście lat temu o, urodzonej w Stanach Zjednoczonych, Isis Gee, było naprawdę głośno. Piosenkarka o polskich korzeniach robiła wszystko, by podbić rodzimy rynek muzyczny. W 2004 roku, wraz z mężem, przeprowadziła się do Warszawy, a trzy lata później wydała debiutancki album pt. "Hidden Treasure". Wtedy też wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami" i wzbudziła spore kontrowersje. Portale plotkarskie rozpisywały się, że Isis tak naprawdę jest... mężczyzną. Pomówienia nie przeszkodziły piosenkarce w wygraniu krajowych eliminacji do Eurowizji. W finale, z piosenką "For Life", zajęła przedostatnie miejsce. W 2009 roku Gee przeprowadziła się do Włoch i tam kontynuowała karierę jako Tamara. Obecnie piosenkarka mieszka w Stanach Zjednoczonych i pokochała zabiegi medycyny estetycznej oraz filtry na Instagramie. Na nowych zdjęciach jest właściwie nie do poznania.
Karierę Danuty Lato można śmiało porównać do baśni o Kopciuszku - kiedy dziewczyna z podkarpackiej wioski wyjechała do RFN jej największy kompleks okazał się przepustką do wielkiego świata. Mowa oczywiście o pokaźnych rozmiarów biuście, mierzącej zaledwie 150 centymetrów, aspirującej piosenkarki. Zdjęcia 21-letniej Lato zaczęły pojawiać się w magazynach dla panów, a Polka szybko zaczęła otrzymywać propozycje aktorskie (nie tylko w filmach erotycznych). W 1986 roku nagrała płytę utrzymaną w klimacie italo-disco, a piosenka "Touch My Heart" stała się przebojem nawet w Japonii. Gwiazdka, wraz z Sabriną i Samanthą Fox, nagrała album pt. "Hot Girls - Danuta - Sabrina - Samantha". Polacy natomiast mogą kojarzyć ją przede wszystkim z roli Barbary w, bijącej rekordy popularności, telenoweli "W Labiryncie". 55-letnia dziś Lato w latach 90. zrezygnowała z życia publicznego i założyła rodzinę. Obecnie mieszka w Bawarii, gdzie zajmuje się fizykoterapią.
