Zenek Martyniuk o problemach z synem
Zenek Martyniuk opowiedział o chrzcinach swojej wnuczki Laury oraz skomentował informacje na temat problemów ze swoim synem Danielem.
W Wielkanoc odbył się chrzest prawie trzymiesięcznej Laury, córki syna piosenkarza.
- Było fajnie, super. Troszeczkę od nas z Białegostoku pojechało do Eweliny. Wspaniała atmosfera w kościółku, a potem drobny poczęstunek dla znajomych - opisywał.
Piosenkarz zdradził również, że imię wnuczki - Laura, zostało zainspirowane jego piosenką o tym samym tytule.
- Ewelina mówiła, że bardzo podoba jej się to imię. A to, że teść śpiewa piosenkę, to tym bardziej. Wspaniała dziewczynka, rośnie jak na drożdżach, wyśmienita, przepiękna, laleczka, cudo - zachwycał się piosenkarz.
Zenek Martyniuk odniósł się również do informacji o osobistych problemach swojego syna Daniela.
- Jest dorosły, musi sobie radzić sam, ale też wspieramy go z żoną. Staramy się, żeby wszystko było poukładane. Tak, jak każdy z nas ma różne problemy i mniejsze, i większe. Ale już jest wszystko okej, wszystko w porządeczku - zapewnił.
Dodał też, że wieści o rozwodzie Daniela i Eweliny to plotki, zaś ich małżeńskie kłopoty są już zażegnane.
Zobaczcie, co jeszcze zdradził gwiazdor disco-polo!