Zeta Jones najpiękniejsza
Catherine Zeta Jones (<a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2336">"Chicago"</a>, <a href="http://film.interia.pl/az/pokaz?idf=2889">"Terminal"</a>) została uznana za "symbol piękna XXI wieku". Zaszczytny tytuł przyznali aktorce ludzie, którzy na co dzień sami tworzą kanony piękna - chirurdzy plastyczni.
Aż 31% lekarzy zrzeszonych w stowarzyszeniu o nazwie American Academy of Facial Plastic and Reconstructive Surgery (AAFPRS), uznało Catherinę Zeta Jones za "uosobienie współczesnej estetyki".
Aktorka w walce o zaszczytne miano pokonała między innymi Charlize Theron (23% głosów) oraz Lucy Liu (1% głosów).
"Catherine Zeta Jones ma drobną, delikatnie zarysowaną szczękę, niewielki podbródek i nos. To elementy niezbędne, by kobieca twarz uchodziła za piękną" - mówi przedstawiciel AAFPRS.
Wśród panów - zdaniem 26% głosujących chirurgów - na miano "symbolu piękna" najbardziej zasłużył Hugh Jackman ("Kod dostępu", "Van Helsing").
Australijski aktor wyprzedził w zestawieniu Colina Farrella (21% głosów) i Justina Timberlake'a (3% głosów).