Dlaczego warto jeść jesiotra?

Jesiotr to ryba, która wyróżnia się charakterystycznym wyglądem. Może kojarzyć się z dinozaurem ze względu na kostne tarcze na ciele zwężające się w kolce. Nie jest to przypadek, gdyż jesiotry to jedne z najstarszych ryb na świecie – ich pierwsze ślady pochodzą z okresu kredy. Dziś są to nieco zapomniane ryby, gdyż w Polsce zostały uznane za gatunek zagrożony wyginięciem i objęto je ścisłą ochroną. Jednak w ostatnich latach rozkwitła hodowla jesiotra syberyjskiego, dzięki czemu można się cieszyć jego wybornym smakiem i walorami zdrowotnymi. Jesiotr to ryba pozbawiona ości i skarbnica wielu wartości odżywczych. Zawiera sporo nienasyconych kwasów tłuszczowych, dzięki czemu obniża ciśnienie i poziom „złego” cholesterolu. Wspiera również układ nerwowy oraz pracę wątroby i nerek. Jakie jeszcze właściwości ma jesiotr? Dlaczego warto po niego sięgać i jak najlepiej go przyrządzić? Podpowiadamy.

Dlaczego warto jeść jesiotra?
Dlaczego warto jeść jesiotra?©123RF/PICSEL

Co warto wiedzieć o jesiotrze?

Jesiotr syberyjski
©123RF/PICSEL

Jesiotr to jeden z najstarszych gatunków ryb na świecie. Pierwsze ślady tego gatunku pochodzą z okresu kredy, czyli sprzed 135 milionów lat. Jesiotry są rybami długowiecznymi, mogą dożyć nawet 100 lat. To również wyjątkowo duże ryby, gdyż mogą osiągnąć dwa metry długości i ważyć ponad 100 kg. Wyróżniają się też ciekawym wyglądem – ich niebieskoszary grzbiet pokryty jest tarczkami kostnymi, które u młodych osobników często zwężają się w kolce. Dzięki temu kojarzą się z dinozaurami. Jesiotry przez większość życia pływają w morzu, a na tarło udają się do wód słodkich.

W Polsce są uznawane za gatunek zagrożony wyginięciem, na co wpłynęły czynniki środowiskowe – zanieczyszczenie rzek, nadmierne połowy i budowa portów oraz zapór. W związku z tym są objęte ścisłą ochroną i nie można ich łowić. Powstały jednak hodowle tego gatunku, gdzie do sztucznego rozrodu wykorzystuje się jesiotry syberyjskie lub rosyjskie. Dostarczają one ikrę, z której wytwarza się kawior oraz wartościowe, zdrowe mięso.

Dlaczego warto jeść jesiotra?

Wędzony jesiotr
©123RF/PICSEL

Jesiotr nie jest popularnym gatunkiem ryby na polskich stołach, ale warto to zmienić. Jego mięso jest bowiem bardzo delikatne, smaczne i zdrowe, a w dodatku nie zawiera ości. Można więc podawać go nawet małym dzieciom. Jesiotr należy do ryb tłustych, ale zawiera głównie nienasycone kwasy tłuszczowe, które korzystnie oddziałują na układ krążenia i nerwowy. Obniżają ciśnienie krwi i poziom „złego” cholesterolu, dzięki czemu mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia nadciśnienia, miażdżycy i innych chorób sercowo-naczyniowych. Nienasycone kwasy tłuszczowe zwiększają także poziom serotoniny, nazywanej hormonem szczęścia, która korzystnie wpływa na nasz nastrój.

Spożywanie jesiotra może takie poprawić przemianę materii i usprawnić funkcjonowanie nerek. Pomoże także wątrobie oczyścić się z toksyn. W jesiotrze znajdują się także łatwo przyswajalne aminokwasy, m.in. leucyna, która przyspiesza przyrost masy mięśniowej, a także lizyna, ułatwiająca wchłanianie wapnia, wspomaga koncentrację oraz jest składnikiem budulcowym kości i skóry. Jesiotr to również źródło witaminy A, która zapewnia prawidłowe widzenie i poprawia kondycję skóry. Warto też wspomnieć o obecnym w jesiotrze kwasie foliowym potrzebnym zwłaszcza kobietom w ciąży do prawidłowego rozwoju płodu.

Jak przyrządzić jesiotra?

Pieczony jesiotr
©123RF/PICSEL

Niegdyś jesiotr był rybą królewską, w Europie trafiał jedynie na stoły książąt, opatów i przeorów oraz ceniono go wyżej niż łososie. Jego mięso jest delikatne i jędrne, doskonale nadaje się do smażenia, pieczenia, grillowania czy wędzenia. Jeszcze w XX wieku zajmował ważne miejsce w książkach kucharskich, w których furorę robił przepis na rosół z głowy jesiotra. Najlepiej smakuje jednak jesiotr pieczony. Najpierw należy umyć jesiotra i sparzyć wrzącą woda, aby pozbyć się rybiego zapachu. Usuwamy także skórę, gdyż jest ona bardzo gruba. Kroimy jesiotra w dzwonki, a następnie solimy i skrapiamy octem na godzinę przed pieczeniem. Układamy porcje mięsa na brytfance, polewamy masłem i wkładamy do piekarnika. Gdy mięso będzie zarumienione, polewamy je kwaśną śmietaną i posypujemy bułką tartą. Tak przyrządzoną rybę podawać najlepiej z zieloną sałatą lub sałatką z kapusty.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas