Dodatki do wielkanocnych potraw. Co zamiast majonezu?
Święta Wielkanocne są w polskiej tradycji mocno skoncentrowane nie tylko na przeżyciach religijnych, ale również na rozpieszczaniu kubeczków smakowych. Zachowanie umiaru w świątecznym ucztowaniu nie jest proste. Warto pamiętać, że na kaloryczność dań i przystawek składają się nie tylko produkty zasadnicze, ale również dodatki. Jednym z najpopularniejszych na wielkanocnym stole jest majonez. Jak powszechnie wiadomo, nie można jeść go bez umiaru. Czym go zatem zastąpić?
Majonez - co w nim złego?
Dobrej jakości majonez bez kłopotu przyrządzimy w warunkach domowych. Zasadniczymi produktami są żółtka jaj, tłoczony na zimno olej, na przykład rzepakowy, i sok z cytryny. Częstym dodatkiem jest musztarda. Cóż więc złego może być w majonezie, który bazuje na samych zdrowych składnikach? Jego piętą achillesową jest jego wysoka kaloryczność, która podnosi wartość energetyczną spożywanych posiłków. W czasie wielkanocnym, gdy majonezem suto zdobimy jaja, sałatki i inne przysmaki, warto pomyśleć o zdrowych zamiennikach. Nie musi to być chrzan, choć ten też doskonale pasuje do królujących na wielkanocnym stole jaj. Czym jeszcze można zastąpić majonez?
Konfitura z czerwonej cebuli
Dobrze znany smak jaj czy pasztetu doskonale przełamie konfitura z czerwonej cebuli. Jak dotąd, nieoczywisty dodatek w polskiej kuchni, zyskuje coraz większe uznanie. Warto po niego sięgać jak najczęściej, wszak cebula jest niskokalorycznym produktem o wysokiej wartości odżywczej. Zeszklona na dobrej jakości oleju roślinnym, podana z brązowym cukrem, octem balsamicznym i tymiankiem, może stać się wyrazistym akcentem wielkanocnego menu i pomóc przełamać rutynę.
Marynowane grzybki
Marynowane grzybki były kultowym produktem w kuchniach naszych przodkiń. Warto do nich wrócić. Podane jako dodatek do pasztetów, mięs, wędlin, a nawet jaj, mogą stać się doskonałym urozmaiceniem wielkanocnych schematów.
Kiszone cytryny i śliwki
Kiszone ogórki i kapusta to sztandarowe produkty polskiej kuchni. Jak powszechnie wiadomo - doskonałe nie tylko z uwagi na smak, ale również walory zdrowotne, w tym usprawnianie procesów metabolicznych. Na wielkanocny stół warto zaprosić również mniej popularne w polskiej kuchni kiszone owoce, takie jak cytryny czy śliwki. W połączeniu z pasztetem smakują obłędnie.
Owoce kiwi
Niepozorne, szarobure kiwi zyskuje wizualnie po obraniu ze skórki, gdy oczom ukazuje się soczysta zieleń jego miąższu. Kiwi jest cenne odżywczo, ma też niepowtarzalny smak, który doskonale dopełni wielkanocne przysmaki. Warto dodać je do porcji pasztetu i posiłku mięsnego. Wprowadzi orzeźwiającą nutkę i usprawni trawienie, wszak to porządna dawka błonnika.
Awokado
Ten wartościowy odżywczo owoc może odświeżyć wielkanocne zwyczaje kulinarne. Nasze babki i prababki nie miały możliwości, żeby z niego korzystać, a przecież nikt nie rodzi się z miłością do kotleta schabowego. Kubeczki smakowe mogą polubić to, co im zaserwujemy. Dziś, gdy dostęp do produktów z drugiego końca świata nie stanowi kłopotu, warto przełamywać utarte schematy. Awokado sprawdzi się jako dodatek do wędlin, pasztetów i jaj. Ważne jednak, żeby zachować umiar w jego spożywaniu. Ten owoc jest wysokokaloryczny.
Jogurt grecki
Jednym z najbardziej oczywistych zamienników majonezu jest jogurt naturalny, najlepiej gęsty jogurt grecki. To cenny odżywczo produkt, który ma wiele korzyści zdrowotnych i wyraźnie niższą kaloryczność od majonezu. Przed zakupem jogurtu greckiego warto uważnie prześledzić etykietę i nie dać się skusić na jogurt typu greckiego. Ten, zazwyczaj trochę tańszy, produkt może mieć w składzie jedną, a nawet kilka, substancji zagęszczających, jak mleko w proszku, żelatyna, białka mleka, śmietanka, pektyny czy skrobię. Dodawane po to, żeby imitować naturalną gęstość oryginalnego jogurtu greckiego, zupełnie niepotrzebnie podnoszą kaloryczność produktu.
Pesto z natki pietruszki lub czosnku niedźwiedziego
Na półkach sklepowych najczęściej spotykanym produktem jest pesto z bazylii. W warunkach domowych można je przygotować na przykład z natki pietruszki czy wyjątkowo cennego czosnku niedźwiedziego. Obie wersje będą doskonałym dodatkiem do wielkanocnych dań, sałatek i wędlin.
Sok z cytryny
Najprostsze rozwiązania często okazują się najbardziej trafionymi. Sok z cytryny może być bazą, a może być jedynym i wystarczającym dodatkiem do sałatek czy zbyt suchych pasztetów.
Musztarda
Niskokaloryczna musztarda występuje w wielu wariantach smakowych. Chrzanowa może być dodatkiem do jaj, sarepska do wędlin, a francuska do pasztetów.
Deep: musztarda z miodem i sokiem z cytryny
Nie chcesz dodawać majonezu do kolejnej sałatki? Zrób pyszny, niskokaloryczny i dający wiele możliwości wykorzystania deep na bazie trzech składników: musztardy, miodu i soku z cytryny. Można zacząć od 2-3 łyżek musztardy Dijon połączonych z małą łyżeczką miodu rzepakowego i sokiem z połówki dużej cytryny, a potem - w zależności od preferencji smakowych - modyfikować proporcje.
Czytaj także: 200 zł za sernik to dopiero początek. Ceny cateringu wielkanocnego od Anny Korcz zwalają z nóg