Fuczki

Aktualizacja

To nadzwyczajne placki. Takie, za które wszyscy was pokochają, bo są chrupiące, smażone, ale wcale nie ciężkie. O nie. Przy każdym kęsie lekko się ciągną, rześko stawiając wszystkie kubki smakowe na baczność. Zazwyczaj jem je wprost z patelni, stojąc przy kuchence i dosmażając kolejne, ale czasami powstrzymuję się i układam je na półmisku, dekoruję natką pietruszki, a następnie zajadam, zanurzając przedtem w kwaśnej śmietanie.

Fuczki
Fuczkimateriały prasowe

Sposób przygotowania:

Kapustę kiszoną drobno posiekaj. W średniej misce wymieszaj mleko, jajko, kminek i cząber, jeśli go używasz. Dodaj mąkę i wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem. Wymieszaj z kapustą kiszoną.

Na średnim ogniu rozgrzej dużą patelnię cienko posmarowaną tłuszczem - gdy nałożysz odrobinę ciasta, powinno skwierczeć i pryskać. Smaż fuczki w kilku turach: każdy placek formuj na patelni z 2 łyżek ciasta (powinny się zmieścić mniej więcej cztery na raz). Rozprowadź je widelcem, tworząc koła o średnicy 8 cm. Smaż, aż spód mocno się zrumieni - około 5 minut. Przewróć fuczki i smaż z drugiej strony, aż będą mocno zrumienione - jeszcze około 5 minut.

Przełóż placki na ręczniki papierowe, by odsączyć tłuszcz, i dopraw solą. To samo zrób z resztą ciasta, w razie potrzeby  dodając więcej tłuszczu. Podawaj na  gorąco. Wskazówka: Podawaj fuczki jako samodzielne danie ze śmietaną i pietruszką albo jako dodatek do fasolki po bretońsku.

Przepis pochodzi z książki "Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami":

Okładka książki "Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami"
Okładka książki "Rozkoszne. Wegetariańska uczta z polskimi smakami"materiały prasowe
Fragment książki
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas