Brak tego składnika w diecie to niemal pewne hemoroidy i choroby jelit
Ułatwia odchudzanie, zmniejsza ryzyko nowotworu jelita grubego, obniża poziom cukru we krwi. Mowa o błonniku pokarmowym, który niestety przez 80 proc. Polaków spożywany jest w niedostatecznych ilościach – wskazuje dr Bartek Kulczyński. Dietetyk wyjaśnia, że niedobór tego składnika może przyczyniać się do poważnych problemów zdrowotnych.

Dlaczego błonnik pokarmowy jest tak istotny w diecie?
Błonnik pokarmowy nie tylko wpływa na regulowanie pracy jelit i odpowiednie trawienie, ale również wspiera oczyszczanie organizmu. Dzięki błonnikowi szybciej możemy pozbyć się metali ciężkich i substancji rakotwórczych - tłumaczy na swoim kanale na YouTube dr Bartek Kulczyński.
Osoby, które spożywają odpowiednie ilości błonnika, charakteryzują się mniejszym ryzykiem zachorowania na nowotwory układu pokarmowego, w tym m.in. nowotwór jelita grubego, o czym przekonuje dietetyk, opierając się o wyniki badań z 2023 r. Ponadto błonnik pokarmowy chroni przed rakiem żołądka, wątroby oraz trzustki.
"Badanie z 2013 roku pokazało, że osoby spożywające więcej błonnika, miały aż o 40 proc. mniejsze ryzyko rozwoju choroby Leśniowskiego-Crohna, czyli jednej z najczęstszych i najbardziej uciążliwych chorób zapalnych jelit. Do tego, jak zauważyli naukowcy z Norwegii i Wielkiej Brytanii, osoby, które spożywają każdego dnia 30 gramów błonnika, mają o 41 proc. mniejsze ryzyko pojawienia się uchyłków jelita grubego" - mówi Kulczyński.
Niestety Polacy wciąż mają spore braki, gdy mowa o tym składniku, bowiem przeciętna ilość błonnika, jaką spożywamy, wynosi 18 gramów dziennie. Szacuje się, że nawet 80 proc. Polaków może mieć niedobory błonnika pokarmowego.
O błonnik pokarmowy w diecie powinny również zadbać osoby borykające się z problemem hemoroidów. Dr Kulczyński przytacza jedno z badań, z którego wynika, że osoby spożywające mniej niż 12 gramów błonnika dziennie, miały aż siedmiokrotnie wyższe ryzyko wystąpienia choroby hemoroidalnej. "To pokazuje, że jeśli dieta jest uboga w błonnik, pojawienie się hemoroidów to właściwie tylko kwestia czasu" - dodaje ekspert ds. technologii żywności i żywienia.

Kulczyński zwraca także uwagę na wpływ błonnika w kontekście obniżenia poziomu trójglicerydów. Badanie z br. wykazało, że osoby spożywające duże ilości błonnika mogą obniżyć ich stężenie średnio o 17 miligramów na decylitr. "Błonnik świetnie radzi sobie również z tzw. złym cholesterolem, czyli LDL. W tym przypadku średnia redukcja wynosiła 11 miligramów na decylitr" - zaznacza dr Bartek Kulczyński.
To jednak nie koniec prozdrowotnych właściwości błonnika pokarmowego, bowiem ogranicza on wchłanianie glukozy z jelit do naczyń krwionośnych, tym samym pomagając w utrzymaniu prawidłowego poziomu cukru we krwi, co jest niezwykle istotne dla osób z cukrzycą.
Zobacz również: Chińczycy piją ją do obiadu. Wspomaga odchudzanie, chroni wątrobę i poprawia nastrój
Ile i jak dostarczać błonnik do organizmu?
Minimalna ilość błonnika dziennie, którą powinniśmy spożywać np. w celu prawidłowej pracy jelit, wynosi 25 gramów u osób dorosłych i 20 gramów, gdy mowa o osobach powyżej 65. roku życia. Natomiast optymalna ilość błonnika dziennie wynosi 30-35 gramów.
Błonnik pokarmowy dostarczymy organizmowi, spożywając produkty zbożowe na bazie ciemnej, pełnoziarnistej mąki, takie jak graham, chleb razowy, pumpernikiel i makaron razowy. Warto również sięgać po otręby oraz płatki owsiane i jęczmienne.

Bardzo dobrym źródłem błonnika są również nasiona roślin strączkowych typu fasola, groch, soczewica i ciecierzyca. Z kolei gdy mowa o warzywach i owocach, to w tym przypadku błonnik pokarmowy znajdziemy głównie w marchwi, burakach, brukselce, kalarepie, brokułach, kapuście, selerze korzeniowym, fasolce szparagowej, zielonym groszku, malinach, awokado, porzeczkach, jabłkach, kiwi, agreście i czarnych jagodach.