Grill? Dlaczego nie!

Trudno wyobrazić sobie polskiego grilla bez ociekającej tłuszczem kiełbasy, karkówki czy kaszanki. Grill to nasza specjalność. Choć w ostatnich latach umiejętność przyrządzania potraw na ogniu urosła do rangi sztuki, ze względów medycznych i dietetycznych, ma tyle samo zwolenników, co przeciwników.

article cover
INTERIA.PL

Gdyby ogłosić konkurs na najpopularniejsze polskie danie z grilla - co drugi pytany odpowie bez wahania - kiełbasa. Zwykle ląduje bezpośrednio na ruszcie, większość z nas lubi, by była dobrze przypieczona a na talerzu podana z musztardą.

Czas skończyć z takim wizerunkiem polskiego grillowania, tym bardziej, że sztuka przyrządzania dań z grilla rozwija się w imponującym tempie i każdy sezon przynosi nowe, modne propozycje.

Grillowe ABC

W ciągu ostatnich lat grillowanie stało się ulubioną rozrywką Polaków. Wraz z rozpowszechnieniem tego sposobu przygotowywania potraw rozgorzała dyskusja, czy potrawy z grilla są zdrowe. Oczywiście tak, ale pod warunkiem, że są prawidłowo przygotowywane.

Zaletą potraw grillowanych jest przyrządzanie ich bez dodatku tłuszczu, dzięki temu ilość spożywanego tłuszczu oraz wartość kaloryczna potrawy jest mniejsza. Potrawy z grilla nie tracą swych wartości odżywczych, pozostają kruche, delikatne i smaczne.

Niewiele osób chce jednak wiedzieć o szkodliwych substancjach obecnych w grillowanych potrawach (benzopiren, akrylamid, wolne rodniki i nadtlenki). Część z nich ma działanie rakotwórcze. Oczywiście jeśli grillujemy sporadycznie, nie oznacza to, że od razu zachorujemy na raka. Ale jeśli robimy to regularnie 1-2 razy w tygodniu przez całe lato, to prawdopodobieństwo zachorowania znacznie wzrasta.

Zdrowy grill, zdrowy węgiel

Grillujmy wyłącznie na węglu drzewnym, albo brykiecie. Unikajmy drewna iglastego, igieł czy szyszek, ponieważ zawierają żywicę. Nie używajmy drewna lub papieru, gdyż zawierają one często dodatek lakierów lub farby drukarskiej. Jako podpałki zawsze używajmy naturalnych substancji, które nie wydzielają zapachów. Obserwujmy palenisko, kiedy pokryje się szarym popiołem, wówczas możemy rozpocząć grillowanie.

Aby sprawdzić czy temperatura żaru jest odpowiednia można przybliżyć dłoń ponad płomień. Jeżeli wytrzymamy 3 - 4 sekundy, oznacza to, że grill jest dobrze rozgrzany, jeżeli 1 sekundę, temperatura jest za wysoka.

Byle nie na ogniu

Choć najlepiej smakuje mięso pieczone wprost na ogniu, powinniśmy unikać takiego sposobu, bo jest wyjątkowo niezdrowy. To własnie podczas przypiekania i przypalania na ogniu z wyciekającego tłuszczu tworzą się ciężkostawne i rakotówrcze związki chemiczne.

Należy stosować specjalnie żłobione aluminiowe tacki. Dzięki nim produkt zawierający tłuszcz, jest oddzielony od żaru. Tacki pozwalają wyizolować uciekający z mięsa tłuszcz, który zbiera się w rowkach. Bezpośrednio na ruszcie możemy piec tylko te potrawy, które wymagają naprawdę krótkiej obróbki cieplnej.

Ważne jest, by mięsa grillować w niższej temperaturze przez dłuższy czas. Niedopieczone mięso może być w najlepszym wypadku bardzo obciąży nas system trawienny a w najgorszym, może być przyczyną poważnych zatruć pokarmowych, np. bakterią Yersinia.

Grillować można wszystko

Na grilla można położyć niemal wszystko - od nieskomplikowanych kiełbasek, poprzez kurze udka aż po szaszłyki z różnych mięs, sery, a nawet owoce. Kluczem do dobrych potraw z mięsa jest wcześniejsze marynowanie go, by skruszało. Na potrawy z grilla nie nadają się mięsa peklowane i konserwowane saletrą. W wysokiej temperaturze rozkłada się ona do toksycznych związków nitrozoamin. Należy także pamiętać, że mięso przeznaczone do grillowania powinno mieć temperaturę pokojową, w żadnym razie nie powinno być zamrożone.Doskonałe na grilla są ryby takie jak dorsz, okoń, łosoś, panga. Opieka się je krótko, obowiązkowo owinięte folią aluminiową.

Na grilla nadają się prawie wszystkie warzywa. Ziemniaki, pomidory czy kukurydza wymagają wcześniejszego zapiekania w folii. Błyskawicznie, bo około 5 minut pieką się kabaczki, cukinia, pieczarki, bakłażany, cebulka, papryka. Przed wrzuceniem ich na ruszt, warto posmarować je oliwą z oliwek. Ochronimy w ten sposób cenne witaminy.

Doskonałym dodatkiem do grillowanych potraw są rozmaite sosy, które mogą uszlachetnić smak nawet najprostszych potraw. Warto pomyśleć o przygotowaniu nie-grillowych dodatków, zwłaszcza kolorowych sałatek. Do każdej potrawy grillowanej powinniśmy zjeść odpowiednią porcję warzyw, najlepiej surowych w postaci sałatek. Zawarte w nich substancje - antyoksydanty zniwelują działanie szkodliwych wolnych rodników.

Grillowanie bez sensacji

Podczas grillowania obowiązuje złota zasada umiaru. Nie powinniśmy przejadać się. Uważa się, że odpowiednia dla każdego porcja mięsa czy ryby jest taka jak jego własna część wewnętrzna dłoni (ale bez palców). Resztę talerza powinny wypełnić sałatki. Spożywanie alkoholu w połączeniu z pieczonym jedzeniem tworzy ciężkostrawną mieszankę dla naszego żołądka i wątroby. Takie biesiadowanie może skończyć się biegunką, zaparciami, wzdęciami lub zgagą.

Warto też pamiętać, że grillowanie powinno być jedynie sposobem na urozmaiceniem naszej diety, a nie codziennym czy weekendowym rytuałem.

Na dobre samopoczucie grillujących wpływ ma wiele naszych przyzwyczajeń. Nie ruszamy się - potrafimy siedzieć kilka godzin przy stole, jedząc i nie ruszając się z miejsca. Przejadamy się - nie mamy umiaru w spożyciu wszystkich dań, które pojawiają się na stole. Najadamy się przed snem - często siedzimy przy stole jedząc aż do późnych godzin nocnych, a następnie idziemy spać z tzw. pełnym żołądkiem.

Choć grillowanie ma tyle samo zwolenników, co przeciwników, warto od czasu do czasu zaplanować taki posiłek. Wspólne przygotowywanie produktów, urządzanie biesiady i pilnowanie grilla wzmacnia więź w rodzinie, sprzyja udanym kontaktom z innymi ludżmi a dla wielu jest czynnikiem eliminującym stres. I ten ostatni argument powinien przekonać największych oponentów.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas