Które drinki są najbardziej kaloryczne?

Nikogo nie trzeba specjalnie przekonywać do tego, że alkohol szkodzi zdrowiu. Nie jest sprzymierzeńcem optymalnego stylu życia i nie powinien być spożywany przez osoby, którym zależy na szczupłej sylwetce. Wiadomym jest, że zakrapiana impreza może dostarczyć niebotycznej ilość kalorii, ale zdarzają się uroczystości czy okazje, podczas których wzniesienie symbolicznego toastu trunkiem kusi. Co pić, aby później tego nie żałować? Sprawdźmy, które drinki są najbardziej kaloryczne.

Drinki
Drinki ©123RF/PICSEL

Wpływ alkoholu na zdrowie człowieka

Alkohol szkodzi zdrowiu
©123RF/PICSEL

Dużo mówi się o szkodliwości alkoholu, jednak nie cichną głosy, że picie go w małych ilościach może być korzystne dla zdrowia. Czy aby na pewno? Najlepiej pozostawać wiernym tezie, że nawet niepozorny kieliszek wypitego trunku może przyczynić się do niebezpiecznego uzależnienia. Poza tym alkohol nie jest sprzymierzeńcem diet redukcyjnych. Dlaczego? Picie wyskokowych napojów wiąże się z dostarczaniem do organizmu ogromnej ilości kalorii. Ci, którzy walczą o zdrową sylwetkę, powinni całkowicie z nich zrezygnować. Czasami pojawia się jakaś okazja do świętowania, a wraz z nią dylemat, czy symboliczny toast sprawi, że cały wysiłek odchudzania zostanie zaprzepaszczony.

Czy warto sięgać po kolorowe drinki?

Kolorowe drinki to bardzo wysublimowane napoje, które są złożone z wielu składników. Obecnie, sięgają po nie nie tylko panie. Ze względu na oryginalne doznania smakowe ceni je sobie też wielu panów. Barmani, przygotowując je, korzystają z różnych dodatków, takich jak soki, napoje, likiery, syropy, cukier, co podbija wartość energetyczną napojów. Dodatkowo spożywanie alkoholu wzmaga apetyt. Łatwiej wtedy ulec pokusie i połakomić się na zjedzenia niezdrowej i tłustej przekąski.

Które drinki są najbardziej kaloryczne?

Margarita
©123RF/PICSEL

Okazuje się, że już jeden drink może zawierać tyle kalorii, ile posiadają niektóre dania typu fast food. Dobrym przykładem jest pochodząca z Meksyku Margarita, która stanowi połączenie rumu, likieru triple sec oraz soku z limonki. Ta "wybuchowa mieszanka" wiąże się z dostarczeniem do organizmu jednorazowo aż 740 kcal. Inną bombą kaloryczną jest popularny Long Island Iced Tea. Mieszanka coli oraz kilku rodzajów alkoholu (rumu, wódki, teuquili, ginu oraz curacao) to najbardziej tuczący koktajl. Tylko jedna szklanka tego wyskokowego napoju to aż 780 kcal. Innym zagrożeniem dla naszej sylwetki jest Pina Colada (660 kcal) oraz Mai Tai (350 kcal).

Czy istnieją niskokaloryczne drinki?

Należy pamiętać o prostej zasadzie: im więcej różnych rodzajów alkoholu w jednym drinku, tym większa jego kaloryczność. Jeśli dbasz o linię, a trudno ci zrezygnować ze szklanki trunku, lepiej wybierz te, których skład jest najprostszy. Unikaj również zgubnych dodatków, takich jak lody, słodkie likiery oraz syropy, bo wyjątkowo podkręcają kaloryczność napoju. Najlepiej byłoby całkowicie zrezygnować z picia alkoholu, jednak jeśli jest to trudne, to lepiej wybierać te, które są łatwe i proste w wykonaniu. Warto też rozcieńczyć drinka z wodą – nie dość, że nie przybierzesz na wadzę, to zmniejszy się ryzyko bólu głowy i nudności następnego dnia.

Piwo, wino czy wódka?

Czerwone wino
©123RF/PICSEL

Bardzo popularnym napojem jest piwo, które jednak również dostarcza do organizmu sporo kalorii. Już jeden duży kufel to dawka 250 kcal. Poza tym, wyjście do baru może skutkować podjadaniem równie niezdrowych przekąsek, takich jak orzeszki, chipsy czy słone paluszki. Istnieją głosy, że picie czerwonego wina jest korzystne dla zdrowia. Okazuje się, że kieliszek wytrawnego napoju to jedynie 50 kcal. Niestety; im wino jest słodsze, tym bardziej kaloryczne. (Taka sama objętość wina słodkiego to aż 150 kcal). A co z wódką? Mały kieliszek to aż 110 kcal, ale jej moc sprawia, że wypijemy jej zdecydowanie mniej niż innych popularnych napojów.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas