Letni obiad z pomysłem
Wiele dzieci traci apetyt, gdy na zewnątrz robi się gorąco. Staraj się wtedy przyrządzać posiłki inaczej niż zwykle. To działa!
W czasie upałów dorośli zazwyczaj jedzą lekkostrawne potrawy delikatne w smaku, a czasem w ogóle nie chce im się jeść. Z dziećmi sprawa ma się podobnie, dlatego podczas wakacji trzeba wykazać się kreatywnością oraz odrobiną sprytu, by malec zjadał tyle, ile powinien.
Wykorzystuj maksymalnie sezon na świeże owoce i warzywa. Teraz są one szczególnie wartościowe, bo dojrzewają w naturalnych warunkach. Przygotowuj je w taki sposób, by traciły możliwie mało witamin oraz soli mineralnych: obieraj je cienko ze skórki, podawaj na surowo, krótko gotuj na parze lub w niewielkiej ilości wody. Podpowiadamy, w jaki sposób przemycić do diety maluszka owoce, warzywa i inne produkty.
Zupa krem
Gotując ją ze świeżutkich, młodych warzyw, masz sporą szansę przekonać do niej synka lub córkę. O tej porze roku na straganie kupisz świeżą marchew, młode ziemniaki, pietruszkę, brokuły, kalafiora, buraczki, fasolkę szparagową i pomidory. Zupę możesz ugotować na bazie bulionu warzywnego i podać bez dodatków.
Ale jeśli ma stanowić sycący posiłek, przyrządź ją z chudym mięsem. Na koniec zmiksuj całość na aksamitny krem. Zupa zaspokoi nie tylko głód, ale też pragnienie malca, który w gorące dni powinien przyjmować jak najwięcej płynów w różnej postaci.
Makaron na słodko
To przebój nie tylko letnich wakacji. Polecamy zwłaszcza ten z mąki razowej, zawiera bowiem wiele błonnika, witaminy z grupy B oraz liczne minerały. Dostępne są też makarony bezjajeczne dla dzieci z alergią na białko kurze i bezglutenowe dla malców z celiakią. Niemal wszystkie dzieci uwielbiają go, gdy jest podany na słodko.
Porcja wystarczy maluchowi na dłuższy czas, bo to wysokokaloryczne danie, jeżeli zaserwujesz je np. ze słodkimi owocami (truskawki, maliny, jagody) i dodatkowo polejesz jogurtem lub śmietaną. Pamiętaj, by nie przesładzać takiego obiadu. Cukier zawarty w owocach powinien wystarczyć. Jeśli dziecko upiera się, żeby makaron dosłodzić, użyj miodu lub fruktozy.
Zapiekanka z ziemniaków
Twój maluch nie oprze się również pysznej zapiekance na bazie surowych lub lekko obgotowanych młodych ziemniaków. Dodaj do nich inne warzywa, np. marchewkę, brokuły, pomidory, fasolkę. Kawałki ugotowanej piersi kurczaka albo szynki wysokiej jakości też pasują do tego dania.
Pamiętaj o przyprawach (bazylia, oregano, tymianek) - podkreślą i wzbogacą smak zapiekanki.
Mięso z dodatkami
Kiedy temperatura na dworze jest wysoka, wiele dzieci odmawia jedzenia mięsa. Nie rezygnuj z niego mimo wszystko, tylko przygotuj je inaczej niż zwykle. Możesz np. połączyć mięso z owocami, które zwykle nie budzą oporu maluchów. Wypróbuj pulpeciki z gotowanego indyka z duszoną dynią i jabłkami.
Starsze dzieci często lubią szaszłyki, warto to wykorzystać. Nadziej na szpadki kawałki mięsa grillowanego (lub gotowanego - mały podstęp...) i pokrojone w kostkę, podgotowane króciutko warzywa, np. cukinię, marchewkę, paprykę, brokuły. Możesz również dodać kawałki jabłka lub gruszki.
Wytrawne placuszki
Są bardzo lubiane przez dzieci, bo można wziąć je w rączkę. Smykowi, który ukończył 2. rok życia, zaproponuj placki ziemniaczane, ale w lżejszej wersji. Żeby były łatwiejsze do strawienia, dolej tłuszcz do ciasta, a patelnię smaruj tylko odrobiną tłuszczu.
Po usmażeniu odsączaj placki na papierowym ręczniku. Podobnie jak ziemniaczane, możesz zrobić placki z cukinii. Smakowitą propozycją są też placuszki ryżowe. Najlepiej podawać je z warzywami gotowanymi na parze.