Mleko? Nie zawsze musi smakować tak samo!
Podstawą diety maluszka jest mleko modyfikowane. Radzimy, co zrobić, by brzdąc pił je ze smakiem.
Teoretycznie podawanie dziecku mieszanki jest proste. Zazwyczaj zadowolony maluch z ochotą wypija porcję mleka z butelki, a potem spokojnie zasypia w łóżeczku... Co jednak zrobić, gdy brzdąc zachowuje się zupełnie inaczej - płacząc, odwraca głowę i uparcie odmawia wypicia mieszanki? Spokojnie, mamy na to niezawodne sposoby!
Zagęszczone kleikiem
Jeśli dziecko skończyło już 4. miesiąc życia, jego posiłki mleczne można urozmaicać, dodając do mleka modyfikowanego kleik (ryżowy lub kukurydziany) przeznaczony specjalnie dla niemowląt, np. Kleik ryżowy BoboVita, Kleik kukurydziany Nestlé. Nie tylko zmieni on konsystencję mieszanki, ale też lekko zmodyfikuje jej smak, co może zachęcić smyka do wypicia porcji mleka.
Z kaszką owocowąAby zmienić neutralny smak mleka modyfikowanego, zdrowym niemowlętom można dodawać do posiłków również mleczne kaszki smakowe, np. truskawkową, morelową, jabłkową. W przypadku, gdy smyk nie toleruje laktozy, warto sięgnąć po bezmleczne smakowe kaszki ryżowe, np. malinową, bananową. Dzięki nim maluszek nie tylko ze smakiem zje codzienną porcję swojej mieszanki, ale też na dłużej pozostanie syty i będzie miał energię do zabawy.
W wersji smakowejMarudzącemu podczas śniadania lub kolacji rocznemu brzdącowi zamiast tradycyjnego mleka typu Junior (oznaczonego na opakowaniu cyfrą 3) można zaproponować jego odmianę smakową, np. waniliową (np. Bebiko Junior 3 NutriFlor+), bananowo-waniliową (np. Humana 3) lub z dodatkiem miodu (Nestlé Junior). Co dzień starszak powinien wypijać przynajmniej 2 szklanki mlecznego napoju. Dla małego alergikaJeżeli dziecko ma alergię pokarmową, do zagęszczania posiłków przygotowanych na bazie mleka modyfikowanego warto używać specjalnych bezmlecznych i bezglutenowych kaszek z mąki ziaren chlebowca świętojańskiego oraz ryżu. Kaszki BoboVita Expert Minima (Nutricia) i Sinlac (Nestlé) są produktami o wysokiej wartści odżywczej. Dostarczają do organizmu dziecka odpowiedniej ilości białka oraz wszystkich niezbędnych do prawidłowego rozwoju witamin i mikroelementów. Są lekkostrawne, pożywne i smaczne. Można je podawać już po 4. miesiącu życia maleństwa.Magdalena Chomicka
