Nadziewane czubajki kanie. Tak przygotowane w mig znikną ze stołu
Oprac.: Dagmara Kotyra
Czubajki kanie cieszą się niemałą popularnością wśród grzybiarzy. Wielu zbiera tylko te rozwinięte, ale do koszy trafią również okazy, które potrzebują jeszcze czasu na nabranie większych rozmiarów. Lasy Państwowe postanowiły więc podzielić się przepisem na nadziewane kanie, które jeszcze nie zdążyły się otworzyć. Ich przygotowanie jest niezwykle łatwe i szybkie.
Co zrobić z nierozwiniętymi kaniami?
Wielu przygotowuje kanie, obtaczając kapelusze w jajku, a następnie w bułce tartej. W ten sposób po usmażeniu powstają chrupiące kotlety à la schabowe. W związku z tym grzybiarze najczęściej skupiają się na rozwiniętych okazach, chociaż nie brakuje osób, które zbierają zamknięte kapelusze, licząc, że w domu po kontakcie z wodą się otworzą. Lasy Państwowe postanowiły podzielić się przepisem na kanie, które jednak rozwinąć się nie chcą.
Nadziewane kanie. Jak zrobić farsz?
Leśnicy za pośrednictwem facebookowego profilu opublikowali prosty przepis na nadziewane kanie. Podkreślono jednak, że zamiast czubajek można również wykorzystać duże pieczarki. Podane niżej proporcje składników wystarczą na zrobienie nadzienia do 5-6 kań.
Pierwszym krokiem jest dokładne oczyszczenie na wpół rozwiniętych kapeluszy kań i odcięcie ich od trzonów. Ich wewnętrzną stronę pokrytą blaszkami należy przyprawić solą oraz pieprzem, a następnie wypełnić farszem. Jak go zrobić? "Nadzienie przygotowujemy z 2-3 sparzonych pomidorów pozbawionych gniazd nasiennych i pokrojonych w drobną kostkę, wymieszanych z posiekaną i podsmażoną "na złoto" na maśle, cebulką (2 małe główki) z czosnkiem (2 ząbki) oraz posiekanych orzechów laskowych (10 dkg) i pietruszki (mały pęczek)" - podają Lasy Państwowe.
Zobacz także: Inwazyjny gatunek grzyba rozprzestrzenia się w polskich lasach. Czy mamy się czego bać?
Wypełnione farszem kanie należy włożyć do rozgrzanego do 200 st. C piekarnika. Po upływie kilku minut całość należy posypać żółtym serem i znów piec przez mniej więcej 10 minut, aż nadziewane kanie nabiorą złotego koloru.
***