Owocowy savoir vivre
Smaczne, zdrowe i prawie wszystkie niskokaloryczne - owoce. Ale co i jak zrobić, by ich podanie wyglądało atrakcyjnie?
Co w co pokroić?
Morele, brzoskwinie i gruszki kroimy na 6-8 części, wzdłuż owocu albo w kostkę.
Kiwi najlepiej pokroić w plastry albo na części, wzdłuż owocu. Ananasy na połówki lub ćwiartki plastrów albo po prostu w kostkę. Arbuzy i melony w kostkę lub słupki. Śliwki kroi się na ćwiartki, a jabłka wzdłuż owocu na 6-8 części albo na półplasterki. Mandarynki, klementynki dzieli się na cząstki, podobnie jak pomarańcze i grejpfruty, ale te nadają się także do pokrojenia w plastry lub połówki plastrów. Poza tym grejpfruty podaje się również w połówkach, na dużym talerzu, tak aby wokół owocu było wolne miejsce. Przed podaniem można posypać owoc cukrem pudrem, nie zapominając jednak o podaniu cukru osobno.
Z ogonkami, czy bez?
Małe owoce, takie jak jagody, maliny i poziomki podaje się bez ogonków, w porcjach, na talerzykach albo w miseczkach postawionych na talerzyku. Truskawki podajemy zazwyczaj w porcjach albo w dużej salaterce, ale zawsze obrane, ewentualnie pokrojone na połówki. Do winogron najlepiej podawać specjalne nożyki, by każdy mógł odciąć gałązkę. Należy pamiętać, że owoce winorośli jemy odrywając pojedyncze winogrono. Na bardzo eleganckich przyjęciach przed zjedzeniem, pojedyncze winogrona płucze się w przygotowanej wodzie. Sporadycznie można też odłożyć skórkę i pestki na specjalnie przygotowany w tym celu talerz. Jeśli nie ma się specjalnych nożyczek, można przed podaniem pociąć kiść na małe gałązki i ułożyć tak, by wyglądały na niepocięte. W żadnym wypadku nie odrywa się też po jednym owocu z kiści leżącej na paterze. Czereśnie, wiśnie oraz porzeczki - powinny być podawane z ogonkami - nie wycieka z nich sok i łatwiej je nałożyć na talerz.
Gabriela Kózka