Papaja: Życiodajny owoc

Po co szukać egzotycznych owoców, skoro mamy własne? Owszem, cenne to, co jest plonem naszej ziemi, a jednak różnorodność w diecie pozwala na zaspokojenie wszystkich potrzeb organizmu.

Melonowiec właściwy - oficjalna nazwa papai - to radość dla kubków smakowych, a także liczne wartości prozdrowotne
Melonowiec właściwy - oficjalna nazwa papai - to radość dla kubków smakowych, a także liczne wartości prozdrowotne123RF/PICSEL

Papaja to nie tylko feeria barw - cieszy zwłaszcza po przekrojeniu - jej miąższ ma miły dla oka odcień różu lub pomarańczu, co w zestawieniu z zielonkawą skórką daje bardzo ciekawy efekt. A przecież nie od dziś wiemy, że zmysł wzroku jest decydujący w doborze produktów, w końcu smakuje nam to, co nam się podoba.

Melonowiec właściwy - oficjalna nazwa papai - to oczywiście radość dla kubków smakowych, a także liczne wartości prozdrowotne. Kto powinien szukać tego owocu? Odpowiedź brzmi: każdy. Każdy bowiem znajdzie w nim coś cennego dla siebie.

Koronne argumenty zdrowotne papaja zawdzięcza obecnym w niej karotenoidom i papainie. Papaja znajdzie grono fanów wśród osób, które mają kłopot ze stawami kolanowymi. Zanikanie chrząstki i ból kolan to bardzo powszechna dolegliwość, kiedyś tylko wśród osób starszych, dziś niezależnie od wieku. Czasem jest przekazana genetycznie, bywa skutkiem urazów i częstą dolegliwością osób zawodowo czy wyczynowo parających się sportem.

Wiadomo, że sport to zdrowie, a jednak przeforsowane ciało może zgłaszać symptomy niezadowolenia. Ratunkiem okazują się luteina i zeaksantyna, które znajdziemy w zielonych warzywach i wybranych owocach, m.in. w papai. Naukowcy wciąż nie są zgodni który składnik papai jest powodem przypisywanych jej licznych właściwości antynowotworowych, najczęściej wskazywany jest jednak enzym - papaina. Najsilniej wybija się jej zdolność do zmniejszania ryzyka nowotworu prostaty.

Naturalny przeciwutleniacz 

Papaja jest bogata również w likopen - naturalny przeciwutleniacz, który oprócz hamowania procesu starzenia komórek ma zdolność zapobiegania chorobom cywilizacyjnym, w tym nowotworowym. Trudno byłoby wskazać człowieka, który żyjąc w silne zanieczyszczonym środowisku XXI wieku nie byłby zainteresowany profilaktyką raka. Obecny w papai likopen wzmocni też układ krążenia. Nie tylko normuje poziom cholesterolu, może stanowić również skuteczną profilaktykę zawału czy wylewu.

A co jeśli twój przewód pokarmowy nie działa idealnie? Masz kłopoty z trudnym, twardym, wzdętym brzuchem? Nękają cię przewlekłe zaparcia? Dolegliwości wpisujące się w obraz jelita drażliwego, do niedawna przypisane zestresowanym 30 i 40-latkom, dziś coraz częściej dokuczają nawet dzieciom.

Wysoko przetworzona żywność nie wpływa pozytywnie na stan jelit najmłodszych. Owoce i warzywa będą tu pomocne. Papaję na pewno warto wpisać na stałe do jadłospisu. Obecna w niej papaina pomaga likwidować wymienione dolegliwości, przyspiesza proces trawienia tłuszczy i białek, wspiera redukcję wagi.

Czy ciężarne i matki karmiące mogą rozkoszować się smakiem tego egzotycznego owocu? Jak najbardziej wszyscy możemy jeść miąższ papai. Kobiety w ciąży nie powinny natomiast spożywać jej nasion. Owszem są jadalne, dość oryginalne w smaku, jednak mogą prowadzić do uszkodzenia płodu.

Zadbajmy z głową o różnorodność na naszych talerzach. Wchodzimy właśnie w najbogatszy sezon warzywno-owocowy, korzystajmy z tego, by mądrze odżywić ciało. Dużo jest ludzi przekarmionych, a mimo to nieodżywionych. Brzmi absurdalnie? Tylko pozornie. Wśród otyłych osób są także anemicy. Pamiętajmy, że sami decydujemy czym się karmimy.  

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mam smak.com, MAM s’MAK na życie    

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas