Pochodzi z Korei, ale uwielbia polskie dania. Internauci uśmiali się z jego reakcji na jedno z nich
Na jego profilu królują uśmiech, ciekawość i otwartość na nowe smaki. Tym razem koreański influencer, który podbił serca Polaków na TikToku, postanowił zmierzyć się z naszą kuchnią. Pierogi, schabowy, barszcz -wszystko zachwyciło go bez reszty, aż do momentu, gdy na stole pojawiło się jedno danie. "Zjem tylko dlatego, bo kocham Polskę".

Ulubiony Koreańczyk Polaków
Koreańczyk Mikey Kim, znany w sieci jako Kim Jestem zebrał niemal 200 tys. obserwujących na swoim TikTokowym koncie i ponad 1,5 mln polubień jego filmów. Jego zamysł jest prosty, ale zjednał sobie serca Polaków: obcokrajowiec próbuje polskiej kuchni. W kolejnych filmikach mierzy się z tradycyjnymi potrawami, z których słynie nasz kraj i - co może zaskakiwać - stopniowo coraz bardziej zakochuje się w sztandarowych daniach, które goszczą na stołach Polaków. Schabowy z ziemniakami, żurek, naleśniki z serem, rosół, pomidorowa - wszystkie znane z raczej łagodnego smaku, w pierwszym skojarzeniu mogłyby nie zasmakować Koreańczykowi, który wychował się na zupełnie innych, pikantniejszych, kwaśniejszych i wyrazistszych daniach, a jednak! Zarówno jedzenie, jak ludzie i architektura wyjątkowo przypadły do gustu sympatycznemu mężczyźnie, który nie dość, że świetnie mówi już w naszym języku, ma też ujmujące poczucie humoru i miłe usposobienie. To wszystko sprawiło, że stał się wyjątkowo popularny, a fani w komentarzach pod jego rolkami ochoczo go chwalą i podsyłają kolejne propozycje dań, których powinien spróbować.
To danie okazało się wyzwaniem
Kiełbaski, kaszanka, nawet makaron z truskawkami - "najdziwniejsze" smaki dla osób spoza Polski do tej pory zachwycały influencera. Ale niedawno stanął przed nie lada wyzwaniem, które ledwo był w stanie przełknąć. Chodzi o ryż na słodko z jabłkami. - Największe wyzwanie dla Koreańczyków - mówi na początku filmiku. Westchnięcia, niepewność i spoglądanie w różnych kierunkach tuż przed wzięciem do ust pierwszego kęsa zdradza, że rzeczywiście może to być trudne zadanie dla kogoś, dla kogo ryż jest podstawą kuchni, ale nigdy nie jest jedzony na słodko.
Mężczyźnie niestety kilka razy zszedł uśmiech z twarzy. Miał nadzieję, że dodatek kwaśnej śmietany pomoże w zmianie zdania, ale niestety. Mimo to zjadł do końca porcję ryżu z jabłkami, bo jak sam twierdzi, kocha nasz kraj całym sercem. - Ale czasem miłość boli - powiedział na końcu filmiku.
Internauci nie ustawali w komentarzach w przekonywaniu, że jeśli doda się cynamonu lub innych dodatków, ryż podany w ten sposób naprawdę potrafi być smaczny i że dla wielu Polaków to danie obiadowe było niczym deser w dzieciństwie. Co może zaskakiwać, nie brakowało też komentarzy osób, które jak Kim, nie lubią ryżu podawanego na słodko. - Spoko, my też tego nie cierpimy - napisała użytkowniczka TikToka o pseudonimie Koteceq.
A Wy? Lubicie ryż z jabłkami?










