Sałatka z buraków Ani Lewandowskiej
Dzisiaj proponuję jedną z moich ulubionych sałatek. Sałatki dość często goszczą teraz na moim talerzu, bo są szybkie i proste w przygotowaniu i mają jedną zaletę - jak się je już zrobi i wrzuci do lodówki, to po prostu w niej są i czekają na zjedzenie.
A wiadomo, świeżo upieczona mama może nie mieć czasu nawet na zrobienie kanapki i bardzo często zapomina o posiłkach, a przecież musi jeść, żeby starczyło pokarmu dla maleństwa. Sałatkę wystarczy nałożyć na talerz, a to zajmuje niecałe 30 sekund :-). Jakoś trzeba sobie radzić
Sałatka, którą trudno nazwać sałatką, bo jest taka prosta i przyjemna w przygotowaniu, podpatrzyłam u Ani Lewandowskiej i taką jej też nazwę nadałam. Dlaczego należy do moich ulubionych? Bo jest niesamowicie łatwa w przygotowaniu, składa się tylko z trzech składników, i nie potrzeba na nią zbyt wiele czasu.
W dodatku nie muszę chyba pisać, że buraki zawierają całą gamę witamin i składników mineralnych, takich jak: kwas foliowy (bardzo dużo), witamina C, witamina B1, pierwiastki mineralne: żelazo, wapń, magnez, potas, mangan, sód, miedź, chlor, fluor, cynk, bor, lit, itp.
Do tego wszystkiego sałatka jest po prostu pyszna i uwielbiam ją jeść jako dodatek do grillowanych lub pieczonych mięs, oczywiście bez ziemniaków.
Co potrzebujemy na sałatkę?
- 2-3 średniej wielkości buraczki
- 3-4 marchewki
- ¾ szklanki ugotowanej zielonej lub żółtej soczewicy
- natkę pietruszki
- świeży tymianek
- sól, pieprz do smaku
- 2-3 łyżki oliwy
Jak przygotowujemy sałatkę?
Buraki i marchew gotujemy w skórkach, obieramy i kroimy w kosteczkę. Gotujemy ok. ½ szklanki soczewicy. Natkę pietruszki i tymianek drobno siekamy. Następnie dodajemy oliwę, pieprz, sól i wszystkie składniki mieszamy razem. I sałatka jest gotowa!
Życzę smacznego i zdrowego!