"Wstydź się, Chorwacjo". Jeszcze nigdy nie było tak drogo?
Od wielu lat Chorwacja pozostaje jednym z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków - głównie ze względu na piękne plaże, dobrą pogodę i stosunkowo niskie ceny. A przynajmniej tak było do niedawna. Dziś wielu turystów przeżywa niemałe rozczarowanie, widząc rachunki w sklepach i restauracjach. Coraz więcej osób dzieli się w internecie przykładami absurdalnie wysokich cen - a jeden z nich wyjątkowo poruszył internautów.

Spis treści:
Ręcznik plażowy za 106 euro? Internet reaguje
O wysokich cenach w Chorwacji zrobiło się szczególnie głośno za sprawą viralowego wideo na TikToku. Użytkowniczka platformy o pseudonimie annaaxna, pokazała ile kosztuje duży ręcznik plażowy w popularnej sieci chorwackich marketów. Produkt został wystawiony na sprzedaż za... 106 euro, czyli około 450 złotych.
Internauci nie kryli oburzenia - pod nagraniem pojawiło się wiele emocjonalnych reakcji.
Wstydź się, Chorwacjo
Jak się okazuje, to tylko jeden z przykładów zawrotnych cen w Chorwacji w 2025 roku. Użytkownik TikToka o nazwie namesis20 opublikował serię filmów pokazujących codzienne produkty w zaskakująco wysokich cenach. Krem przeciwsłoneczny za ponad 32 euro (czyli około 135 złotych), czekolada Milka za 8 euro (około 35 zł) - to tylko niektóre z pozycji, które zszokowały turystów.
Dlaczego jest tak drogo? Turyści komentują
W komentarzach pod filmami można znaleźć głosy rozczarowania od wielu osób, które odwiedziły Chorwację w ostatnich miesiącach.
Widziałem ceny miodu lub oliwy z oliwek, które wzrosły ponad dwukrotnie
Inni twierdzą, że wakacje w tym kraju przestały być atrakcyjne cenowo, zwłaszcza gdy porówna się je z alternatywnymi kierunkami, jak Albania czy Bułgaria.
Warto jednak mieć na uwadze, że pokazywane przez internautów ceny mogą pochodzić ze sklepów w nadmorskich kurortach, gdzie latem mogą być sztucznie zawyżane. Produkty regionalne, jak oliwa, miody czy rękodzieło, również mają wyższą cenę, ponieważ pochodzą od lokalnych producentów i są sprzedawane w miejscach nastawionych na turystów. To nic nowego - podobne zjawiska obserwujemy też w popularnych kurortach we Włoszech, Hiszpanii czy Grecji.

Zobacz również: Podróże na własną rękę: Stewardesa wskazała najgorsze zachowania pasażerów. Często robimy to nieświadomie
Jak kupować taniej? Praktyczne porady
Jeśli chcemy uniknąć przepłacania, warto pamiętać o kilku prostych zasadach. Zamiast robić zakupy w sklepikach w pobliżu plaż czy starówek, lepiej odwiedzić lokalne supermarkety, z których korzystają sami Chorwaci. Do najpopularniejszych sieci handlowych w Chorwacji należą Konzum, Plodine oraz Tommy.
Na przykład - jak czytamy na blogu "Podróże po Europie" - czekolada Milka w jednym z takich marketów kosztuje zaledwie 1,03 euro (ok. 4,30 zł), a biały chleb 1,60 euro (ok. 6,65 zł). To znacząca różnica w porównaniu z cenami z nagrań na TikToku. Podobnie jest w przypadku restauracji - knajpki położone w bocznych uliczkach, z dala od głównych deptaków, często oferują jedzenie o wiele tańsze (i smaczniejsze!) niż te zlokalizowane w centrum.