Śliwka na świątecznym stole
Mało jest w kuchni produktów, które mają tak szerokie zastosowanie jak śliwka. Pasuje zarówno do dań słodkich i słonych. Można ją dodać do świątecznych potraw albo wyczarować z niej jadalne prezenty.
"Śliwka nie grzeszy urodą, ale za to grzeszy smakiem i aromatem. Możemy z niej przygotować marmolady, konfitury i powidła. Możemy pójść w aromatyczne sosy. Któż jest w stanie wyobrazić sobie dobry bigos bez niej? Również indyk w towarzystwie śliwki broni się doskonale. Poza tym można śliwkę zamknąć w pierogu" - mówi PAP Life dziennikarz kulinarny Paweł Loroch.
Kolejne pomysły na wykorzystanie śliwki podsuwa blogerka Marieta Marecka. "Dla mnie jest przede wszystkim składnikiem rolmopsów śledziowych. Ubóstwiam ją też dodawać do wszelkiego rodzaju mięs. Wolę ją doprawiać bardziej wytrawnie, na ostro. Zastanawiałam się, czy jest jakaś potrawa, do której śliwki mogłabym nie użyć i nic mi do głowy nie przyszło" - stwierdza Marecka.
Znawczyni smaku poleca na święta np. roladę z łososia z musem z suszonych śliwek kalifornijskich.
Potrzebne składniki to: 700 g fileta z łososia, plasterki cytryny, gałązki natki pietruszki i oliwa z oliwek.
Mus zrobimy z: 200 g śliwek kalifornijskich, soku z dużej cytryny, skórki otartej z cytryny, 8 łyżek wody.
Sposób przygotowania
W małym rondelku podduś śliwki kalifornijskie z sokiem i skórką z cytryny oraz wodą do miękkości śliwek. Całość zblenduj na jednolitą masę. Masa nie powinna być zbyt rzadka. Filet z łososia umyj, osusz. Zetnij skórę, odetnij dolną część tzw. brzuszek dla wyrównania kształtu. Tak przygotowany filet przecinaj w połowie wysokości, nie dochodząc do końca płatu. W ten sposób powinien powstać prostokątny płat ryby.
Na prostokąt z łososia nakładaj równomiernie mus ze śliwek kalifornijskich. Używając dłuższego boku zwiń roladę, usuń nadmiar musu, całość zwiąż w kilku miejscach sznurkiem do pieczenia. Na wierzchu ułóż plasterki cytryny, natkę pietruszki, polej delikatnie oliwą z oliwek. Roladę przełóż do naczynia wysmarowanego oliwą, piecz w piekarniku rozgrzanym do 140 stopni (termoobieg) przez 30-35 minut. Ta ilość rolady może być daniem obiadowym na 4 porcje lub przystawką na 8 porcji.
A teraz coś zupełnie innego. Ze śliwki możemy również przygotować jadalne prezenty. "To przepiękny trend. Jestem przekonany, że jeśli prezent zawiera odrobinę własnego wysiłku, jest dużo cenniejszy. Już od wielu lat zwykłem w sezonie robić dżemy, konfitury. Potem je masowo rozdaje, co przynosi nadspodziewane efekty. Nie wiem, co musiałbym kupić, żeby zrobić takie wrażenie na obdarowywanych, jak robią dwa słoiczki moich malin z rumem i śliwką kalifornijską" - opowiada Loroch.
Bliskim możemy sprezentować chociażby słoik marmolady ze śliwki według przepisu Krzysztofa Rabeka z warszawskiej cukierni Odette.
Sposób przygotowania
"Do garnka włożyć pokrojone na kawałki śliwki, morelę i figę. Wlać sok z pomarańczy. Dodać 1/4 laski cynamonu oraz pozostałe przyprawy. Gotować na małym ogniu, najlepiej pod przykryciem. Po uzyskaniu konsystencji marmolady zmiksować, przełożyć do słoiczka i schować do lodówki" - instruuje cukiernik.
Na koniec wspomnijmy o walorach zdrowotnych suszonych śliwek. Są naturalnie pozbawione tłuszczu, którego nadmiar prowadzi przecież do podwyższonego poziomu cholesterolu we krwi. Mimo że w smaku są bardzo słodkie, to producenci nie muszą ich dodatkowo dosładzać, ponieważ same w sobie już takie właśnie są. Jakie zalety jeszcze posiadają?
"Zawierają nie tylko witaminy, nie tylko minerały, ale co istotne także błonnik pokarmowy. Ich niekwestionowanym walorem jest to, że są wolne od sodu, dzięki czemu zmniejszamy podaż soli w naszej diecie" - wylicza dietetyk Magdalena Czyrynda-Koleda. Te witaminy i minerały to: witamina K, witamina B6, potas, miedź i mangan. Składniki te wspierają zdrowie naszych mięśni i kości. Ponadto, dzięki spożyciu suszonych śliwek, usprawniamy prawidłową pracę jelit. (PAP Life)