Słodkie pamiątki z podróży

Co przywieźć z wakacyjnych wyjazdów? Lokalne produkty? Gadżety ze sklepu z pamiątkami? Książki i pocztówki? A może… ciastka? Na taki pomysł wpadła Australijka, Vickie Liu, a my, szczerze mówiąc, oszaleliśmy na jej punkcie.

Jedno z ciastek upieczonych przez Vickie Liu
Jedno z ciastek upieczonych przez Vickie LiuInstagram@vickiee_yooINTERIA.PL

Vickie Liu w sieci podpisuje się jako "cukiernik-amator", chociaż w jej przypadku takie określenie może być uznane za zbyt skromne.

Młoda Australijka na swoim profilu na Instagramie publikuje zdjęcia słodyczy, które z pozoru nie są zbyt skomplikowane (to zwykle kruche ciasteczka lub wafelki czy lody), ale sposób, w jaki Liu je dekoruje może przyprawić o zawrót głowy (a przynajmniej o burczenie w brzuchu).

Vicky to prawdziwa czarodziejka, z jej kuchni wychodzą niezwykłe postacie z bajek, donutowe kotki i miniaturowe lody. Jednak nam najbardziej spodobały się jej ciastka - pamiątki z podróży. Jak pisze na Instagramie sama Vickie, postanowiła połączyć swoją pasję do podróżowania i słodkości i wypiekać ciastka, będące miniaturkami zabytków, które ostatnio widziała.

Na jej profilu można znaleźć m.in. słodką operę w Sydney, wieżę Eiffla, Big Bena i amsterdamską kamieniczkę.

Śliczne, prawda?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas