Szakszuka – doskonały pomysł na jesienne śniadanie

Nazwa, w dosłownym tłumaczeniu, oznacza wielki bałagan, bo to danie tak faktycznie może wyglądać. Potrawa pochodzi z Bliskiego Wschodu, jest przysmakiem w Tunezji. W wersji podstawowej skład się z pomidorów, papryki i cebuli, przyprawionych kuminem, w których gotuje się jajka na patelni. Przed podaniem całość posypuje się obficie świeżą kolendrą.

Jeśli jednak wnikliwie prześledzimy blogi kulinarne, znajdziemy wiele innych wariantów doboru składników. Bardzo często dodawany jest czosnek i różne rodzaje papryki, w tym papryczka chilli. Nikt nam przecież nie zabroni stworzyć własnej, autorskiej wersji. Danie jest pyszne, proste w przygotowaniu, syci i ma wysoką wartość odżywczą.

Jak zrobić szakszukę?

Wszystkie warzywa myjemy i kroimy w średniej wielkości kostkę. Drobniej warto posiekać jedynie czosnek i cebulę. Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej (najlepiej rzepakowy) i szklimy na nim cebulę, po chwili dodajemy czosnek i chilli. Smażymy dwie-trzy minuty. Następnie dodajemy paprykę, pomidory, doprawiamy kuminem, ewentualnie odrobiną soli. Gotujemy na średnim ogniu około dziesięciu minut.

W tak powstałej masie warzywnej robimy wgłębienia (najlepiej drewnianą łyżką), do których wybijamy jaja. Podgrzewamy pod przykryciem, aż białka jaj się zetną. Całość posypujemy świeżą kolendrą, a w przypadku jej braku natką pietruszki lub szczypiorkiem i mamy gotowe, pyszne śniadanie. Jakiej ilości składników potrzebujemy dla dwóch dorosłych osób? Wszystko oczywiście zależy od apetytu, niemniej zacząć możemy od 4-5 jaj, jednej dużej cebuli, dwóch ząbków czosnku, dwóch pomidorów i dużej papryki.

Wartość odżywcza szakszuki

Maluchy raczej nie skuszą się na takie śniadanie, ale starsze dzieci, owszem. Nie wiedzieć dlaczego, szakszuka jest tak zwanym męskim przysmakiem, którym panowie, nawet nie najlepiej radzący sobie na co dzień w kuchni, z radością podbijają serca swoich dam. Oprócz walorów smakowych danie ma mocne argumenty odżywcze. Warzywa są w nim głównie źródłem cennego błonnika, witamin i minerałów. Jaja z kolei dostarczą białka.

Trzeba zaznaczyć, że jajo, jako jedyny produkt spożywczy, zawiera wszystkie aminokwasy egzogenne, czyli te, których organizm człowieka sam nie potrafi produkować, a są mu niezbędne, dlatego musimy dostarczać je z pożywieniem. Jajka dostarczają wszystkich rozpuszczalnych w tłuszczach witamin, czyli A, D, E i K, a także lecytynę i kwasy omega-3. Czyżby szakszuka jutro na śniadanie? Proponuję serwować z dobrej jakości pieczywem.

Ewa Koza, mamsmak.com