Szlachetne miody
Miód pitny, najdłużej znany w Polsce napój alkoholowy można z powodzeniem zrobić domowym sposobem.
W zależności od proporcji miodu i wody mamy "półtorak" (1 część miodu na połowę objętości wody), "dwójniak" (1:1), "trójniak" (1:2), itd.
By obniżyć koszt wyrobu miodu pitnego można część miodu zastąpić cukrem. Najdłużej (co najmniej 8 lat) fermentują "półtoraki" i "dwójnaki" - dlatego są tak cenne.
Miody lżejsze ("piątak", "czwórniak") po 7-8 miesiącach nadają się do picia.
Jeśli zamiast wody użyjemy soku z sezonowych owoców, a zamiast cukru - miodu - uzyskamy pitny miód owocowy o przyjemnym zapachu i smaku. Sok lub miazgę owocową należy poddać fermentacji - tak jak przy wyrobie wina.
Domowy wyrób miodu pitnego przebiega w czterech etapach. Najpierw musimy przygotować matkę drożdżową, następnie tzw. brzeczkę czyli roztwór miodu i wody, który po przegotowaniu poddaje się fermentacji i dojrzewaniu.
1.Szklankę przegotowanej, ostudzonej wody wlewamy do półtoralitrowej butelki i wsypujemy paczkę drożdży winnych. Zatykamy korkiem z waty i odstawiamy w ciepłym miejscu do następnego dnia. Teraz dodajemy łyżeczkę cukru - po 3-4 dniach fermentacji pojawi się piana, świadcząca o początku fermentacji. Zawartość butelki przelewamy do większej, dolewamy pół litra przegotowanego i ostudzonego roztworu miodu (proporcje zależne od tego, jaki typ miodu chcemy uzyskać). Następnego dnia obfita piana świadczy o prawidłowej fermentacji. Otrzymana matkę możemy zaszczepić nawet 25 l brzeczki.
2.Miód pszczeli ważymy i rozpuszczamy w letniej wodzie w proporcjach zależnych od typu miodu pitnego, jaki chcemy uzyskać. Miód płynny mierzymy w litrach, miód skrystalizowany - w kilogramach - pamiętać, że 1 litr miodu to 1,4 kg. Otrzymany roztwór gotujemy w dużym garnku uważając, by nie wykipiał. Po pół godzinie należy uzupełnić odparowana wodę. Pianę, która pojawi się na brzeczce zbieramy łyżka cedzakową. Brzeczkę po przegotowaniu należy ostudzić pod przykryciem.
3.Ostudzona brzeczkę wlewamy do gąsiorka, dodajemy pożywkę dla drożdży (kupuje się ją wraz z drożdżami winnymi), trochę kwasku cytrynowego z woda i matkę drożdżową. Zamykamy korkiem z rurką fermentacyjną i odstawiamy w miejsce, gdzie możemy utrzymać temp. Ok. 18 stopni.
4.Burzliwa fermentacja utrzymuje się do ok. dwóch tygodni, po czym piana zanika i następuje fermentacja cicha (5-6 tygodni). Po tym czasie ściągnąć wężykiem płyn do innego, czystego gąsiorka i ponownie założyć korek z rurką fermentacyjną. Przechowywać w chłodnym miejscu (10-15 C) przez kilka do kilkunastu miesięcy (w zależności od typu miodu pitnego). Ściąganie płynu znad osadu można powtórzyć, napój będzie klarowniejszy.
Gotowy miód pitny, jeśli po 2 dniach w temperaturze pokojowej nie mętnieje można butelkować. Dla lepszego przechowywania butelek stosuje się też ich pasteryzację, ale znawcy uważają, że niepasteryzowany miód pitny im starszy, tym smaczniejszy.
Proponowane poniżej przepisy... dla amatorów szybkiego wyrobu miodu pitnego (od 8 miesięcy do roku) w oparciu o broszurę Koktajle, nalewki, wina, miody i piwa domowym sposobem (Alojzy Cerski, Wyd. Prasowe Poznań 1989) to składniki dla "trójniaków" i "czwórniaków", które uzyskamy stosując się do powyżej przedstawionych czterech etapów domowego wyrobu pitnego miodu.
Czwórniak naturalny wytrawny
Proporcja: 1:3. Na 10 l miodu pitnego potrzeba 2,5 l miodu w płynie, 7,5 l wody, 35 g kwasku cytrynowego, 5 g pożywki drożdżowej (fosforanu amonowego) i 0,5 l matki drożdżowej.
Czwórniak kwarciany
Proporcja: 1:3. Na 10 l miodu pitnego potrzeba 2,5 l miodu w płynie, 7,5 l wody, 10 g chmielu, 2 g cynamonu, 5 g jagód jałowca, 35 g kwasku cytrynowego, 5 g pożywki, 0,5 l matki drożdżowej.
Trójniak naturalny półsłodki
Proporcja: 1:2, na 10 l miodu pitnego: 3,3 l miodu w płynie lub 4,6 kg miodu stałego (ew. 2,5 l miodu i 0,8 kg cukru), 6,7 l wody, 40 g kwasku cytrynowego, 4,5 g pożywki (fosforan amonowy) i 0,5 l matki drożdżowej.
Uwaga: jeśli zmieszamy dojrzały trójniak z półsłodkim winem agrestowym (ew. innym owocowym) w proporcji 1 litr trójniaka i pół litra wina to po półrocznym leżakowaniu otrzymamy dobre wino miodowe.