"Ucho Judasza" pojawiło się w Karkonoszach. To znany azjatycki przysmak!
Uszak bzowy, zwany też "uchem Judasza", jest mało kojarzonym grzybem w Polsce. Znają go jednak wszyscy miłośnicy kuchni azjatyckiej, w której występuje on pod nazwą grzyba mun. Rośnie on w naszym kraju właśnie teraz.
Uszak bzowy to gatunek grzyba, który występuje powszechnie, na wszystkich kontynentach poza Antarktydą. Można go znaleźć na martwym lub słabym drewnie - na przykład na powalonych pniach i konarach drzew. Najczęściej występuje na pniach czarnego bzu, ale powszechnie spotyka się go również na innych gatunkach drzew liściastych, a okazjonalnie również na pniach drzew iglastych.
Uszak bzowy. "Galaretowate uszy" potrzebują wilgoci
Uszak bzowy wyróżnia się charakterystycznym kształtem, które - jak wskazuje nazwa - bardzo przypomina... małżowinę uszną. Stąd pochodzi jego nazwa, a także polskie nazwy zwyczajowe: "ucho bzowe", "ucho Judasza", "ucho judaszowe", "judaszowe uszy".
Uszaki bzowe najczęściej mają ciemnobrązowy kolor, są matowe i "zamszowe". Grzyb może osiągnąć od 2 do ok. 10 cm średnicy. Najlepiej rozwijają się w warunkach dużej wilgotności. Kiedy jej nie ma - na przykład podczas długotrwałego braku opadów - owocniki kurczą się i stają się wysuszone, a ich wewnętrzna strona zmienia kolor i staje się czarno-brązowa, brązowo-fioletowa lub czarnosiwa. Wystarczą jednak bardziej intensywne opady deszczu, by uszak bzowy ponownie stał się wilgotny i galaretowaty.
Opisał to także Karkonoski Park Narodowy, który na swoim profilu facebookowym poinformował, że uszaki pojawiły się na terenie Karkonoszy.
W czasie odwilży na bzie koralowym, drewnie lub osłabionych drzewach liściastych pojawiają się jadalne owocniki uszaków bzowych Auricularia auricula-judae. Występują przez całą zimę, a przed mrozami chronią się pozbywając się wody i zasychając
- wyjaśniono we wpisie. Podkreślono też, że podczas wzrostu temperatur, odwilży i deszczu, "chłoną wodę i znów są galaretowatymi uszami".
Czy uszak bzowy jest jadalny? To prawdziwy przysmak!
Uszak bzowy jest jadalnym grzybem, jednak bardzo mało popularnym w naszym kraju. Inaczej jest jednak w Azji. Uszaki bzowe, obok uszaków gęstowłosych, należą do świetnie znanych w tamtejszych kuchniach grzybów mun. Zwłaszcza kuchnie chińska i japońska nie mogą obyć się bez tego dodatku! Nic dziwnego - mają one delikatny, neutralny smak, który świetnie komponuje się z wyrazistymi daniami, popularnymi w kuchniach azjatyckich.
Uszaki są przede wszystkim jednak bardzo zdrowe.
Zawierają sporo białka, nawet 9,2 g w 100 g suszonych owocników i aż 70 gramów błonnika. Zawierają też witaminy z grupy B oraz łatwo przyswajalne minerały
- czytamy na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego.
Ich właściwości docenia również tradycyjna medycyna chińska. Według jej zaleceń uszaki są wskazane dla osób z nadciśnieniem, zmniejszają one bowiem krzepliwość krwi, przeciwdziałają powstawaniu złogów miażdżycowych i poprawiają krążenie. Poza tym grzyby mun mają również łagodzić objawy przeziębienia i skutecznie działać na infekcje gardła.
Mimo że dziś nie są popularne, w czasach średniowiecza jedzono je chętnie i wykorzystywano je w celach leczniczych. Miały pomagać na infekcje gardła oraz oczu. Nauka potwierdza jednak ich prozdrowotne działanie. Dzięki zawartym w nich witaminom, wysokiej ilości białka oraz błonnika, a także innym składnikom mineralnym, takich jak potas, miedź, cynk, magnez, selen, żelazo czy wapń, uszaki mają działanie antybakteryjne i przeciwzapalne. Obniżają poziom cukru we krwi oraz poziom cholesterolu, a także wspomagają organizm w walce z zaparciami, dzięki błonnikowi. Poza tym są niskokaloryczne - będą więc odpowiednie dla osób, które starają się schudnąć.
Jak można je wykorzystać w kuchni? Uszaki będą świetnym dodatkiem do sosu, smażonych lub duszonych warzyw i mięsa.
Przeczytaj też:
Grasica: Zapomniany przysmak. Jakie ma właściwości?
Zupa czosnkowa rozgrzeje zimą. Jak ją przygotować?
* * *
Zobacz więcej: