Warzywny mistrz Księgi Rekordów Guinnessa. Jak przygotować daikon, czyli japońską rzodkiew?
Mieszkańcy krajów Azjatyckich, a zwłaszcza Japonii, mocno wierzą w to, że daikon ma duszę. Pod tą nietypową nazwą kryje się japońska rzodkiew, przypominająca nieco wyglądem dużą białą marchew. Warzywo to cenione jest na całym świecie za liczne właściwości zdrowotne oraz szerokie zastosowanie w kulinariach. Sprawdź, dlaczego warto zdecydować się na włączenie jej do codziennej diety.
Spis treści:
Skąd pochodzi japońska rzodkiew?
Patrząc na jej nazwę, pochodzenie rzodkwi japońskiej wydaje się oczywiste. Okazuje się, że nic bardziej mylnego. Daikon, zwana też rzepą japońską, około 500 roku p.n.e. została sprowadzona do Chin z terenów Morza Śródziemnego, a dopiero stamtąd trafiła do Japonii.
Dlaczego zatem częściej nazywa się ją rzodkiewką japońską, a nie chińską, azjatycką lub orientalną? Określenie to jest ściśle powiązane z tym, że Japonia obecnie jest największym producentem warzywa. Daikon doczekała się także specjalnego pomnika, który ustawiono w tokijskiej świątyni Kameido-Katori. Japońska nazwa daikon oznacza w dosłownym tłumaczeniu - wielka lub tłusta. To właśnie rozmiar warzywa wyróżnia je spośród innych, a także zapewnił rzodkwi miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa.
Daikon - właściwości odżywcze
Japońska rzodkiew to warzywo niskokaloryczne. W 100 gramach znajdziemy jedynie 20 kcal. To bezpieczny wybór dla osób dbających o sylwetkę, a także będących na dobrze zbilansowanych dietach. Daikon dostarcza organizmowi witaminy C w niemałych ilościach. Włączenie rzodkwi do diety wspomaga walkę z wolnymi rodnikami, stymuluje produkcję kolagenu oraz zwiększa przyswajalność żelaza niehemowego, czyli pierwiastka pozyskiwanego głównie z produktów pochodzenia roślinnego.
Poza witaminą C w japońskiej rzodkwi znajdziemy także szereg innych składników odżywczych, w tym:
- witaminy z grupy B,
- błonnik pokarmowy,
- potas,
- wapń,
- sód,
- miedź,
- selen,
- magnez,
- jod,
- fosfor,
- żelazo.
W rzodkwi daikon nie zabrakło także enzymów poprawiających trawienie i przyspieszających oczyszczenie organizmu z toksyn. Takie połączenie wykazuje także działanie moczopędne oraz przeciwdziałające obrzękom.
Uprawa warzywa w polskim klimacie
Ogrodnicy coraz chętniej zabierają się za uprawę japońskiej rzodkwi. Jest to podyktowane nie tylko wyjątkowymi walorami smakowymi, ale także cennymi właściwościami zdrowotnymi. Choć gatunek pochodzi z Azji, polskie warunki klimatyczne nie wykluczają jej uprawy.
Rzodkiew japońska do prawidłowego wzrostu i rozwoju potrzebuje temperatury oscylującej w okolicach 20 st. C. Czynnikiem wspomagającym zebranie obfitych plonów jest także wysianie warzywa w żyznej glebie o odczynie pH od 6 do 7,4. Uprawa w gliniastym i piaszczystym podłożu o utrudnionym dostępie do wody zakończy się fiaskiem.
Przed przystąpieniem do uprawy warto zadbać o odpowiednie nawiezienie podłoża. Dobrze sprawdzą się mieszanki bogate w fosfor, potas oraz azot. Daikon może być narażona na ataki ze strony szkodników. Najczęściej są to mszyce oraz śmietka kapuściana. Aby się ich pozbyć, należy zastosować dedykowane opryski.
Gdzie kupić i jak przyrządzić japońską rzodkiewkę?
Do niedawna daikon można było dostać jedynie za pośrednictwem sklepów internetowych lub marketów oferujących towar importowany. Wraz ze wzrostem popularności warzywa, powoli zaczyna wchodzić do stałej oferty w wielu miejscach. Kiedy już uda nam się znaleźć japońską rzodkiew, pojawia się pytanie - jak wybrać odpowiedni okaz? Ważne jest to, by korzeń był wolny od otarć, pęknięć, a liście były soczyście zielone.
Jeśli chcemy, by rzodkiew zachowała swój smak i cenne wartości na dłużej, przechowujmy ją w lodówce, zamkniętą szczelnie w pojemniku. Co ciekawe, w kuchni wykorzystujemy nie tylko korzeń, ale także liście warzywa. Obie części możemy z powodzeniem usmażyć, a następnie wzbogacić nimi liczne sałatki.
To częsty dodatek do duszonych oraz smażonych mięs, a także składnik surówki z marchewką. Japońska rzodkiew nadaje się także do przygotowania frytek, które doskonale komponują się z sosem jogurtowym. Sporą popularnością zarówno w krajach azjatyckich, jak i Polsce cieszy się marynowana rzodkiew. Jak ją przygotować?
Marynowana rzodkiew - przepis
Zalane aromatyczną marynatą plastry japońskiej rzodkwi to świetne uzupełnienie nie tylko uwielbianego przez wielu sushi, ale także kanapek i buddha bowl. Dodatek kurkumy jest tu nieprzypadkowy. To właśnie ta przyprawa odpowiada za charakterystyczną żółtą barwę warzywa. Chrupiącą i lekko słodką rzodkiew przygotujemy już w ciągu dwóch dni. Sprawdź, jakich produktów potrzebujesz do jej wykonania.
Składniki:
- 2 sztuki rzodkwi japońskiej
- 325 ml przefiltrowanej wody
- 325 ml octu ryżowego
- 100 g cukru
- 1 łyżka soli
- 2 ząbki czosnku
- 3 cm obranego korzenia imbiru
- 1 łyżeczka sproszkowanej kurkumy
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego w ziarnach
- 3 liście laurowe
Przygotowanie:
- Do garnka wlewamy wodę, a następnie dodajemy przyprawy: sól, cukier, czosnek, imbir, kurkumę, liście laurowe oraz ziarenka pieprzu.
- Doprowadzamy całość do wrzenia, gotujemy przez ok. 3 minuty, dolewamy ocet ryżowy, mieszamy i ściągamy z ognia.
- Rzodkiew japońską kroimy na średniej grubości plasterki za pomocą noża lub specjalnej mandoliny do warzyw.
- Przygotowane warzywo wkładamy ciasno do wcześniej wyparzonych słoików i wypełniamy zalewą tak, by przykrywała całą rzodkiew.
- Słoiki zakręcamy i zostawiamy do całkowitego ostygnięcia. W kolejnym kroku wkładamy ją do lodówki na 2-3 dni.
- Rzodkiew trzymana w chłodzie postoi nawet dwa miesiące. Świetnie sprawdzi się do sushi, kimbapów, kanapek oraz dań wytrawnych. Smacznego!
Sprawdź również: