Wigilijne przysmaki dla smyka
Atmosfera Gwiazdki i smak świątecznych potraw to zazwyczaj jedne z najmilszych wspomnień z dzieciństwa. Warto więc, by nawet niemowlę mogło zjeść odrobinę barszczu czy rybki. Podpowiadamy, jak przyrządzić tradycyjne potrawy dla malca.
Gdy zabłyśnie pierwsza gwiazdka do świątecznej kolacji powinna zasiąść cała rodzina - najmłodsi również. Dlatego warto przygotować kilka potraw, których będzie mogło skosztować także starsze niemowlę.
Czasem wystarczy zmodyfikować przepisy na tradycyjne dania, by dopasować je do potrzeb dziecka. W doborze wigilijnego menu dla smyka pomogą ci wskazówki naszego eksperta żywienia dzieci - dr inż. Anny Stolarczyk z Centrum Zdrowia Dziecka.
Ryba dla każdego
Zdaniem dietetyka: Tradycyjny karp smażony w panierce, który jest serwowany na Wigilię niemal we wszystkich polskich domach, jest dla dziecka zbyt ciężkostrawny. Jednak jeśli zdejmiemy z niego spieczoną skórkę, maluch może spróbować odrobinę mięsa (należy tylko uważać na ości!). Niemowlę można oprócz tego poczęstować zupką rybną, zaś dwulatka - karpiem w galarecie lub rybą w warzywach.
Domowa zupka z rybą (po 8. miesiącu)
Marchew, pietruszkę i ziemniaka pokrój na kawałki i włóż do wrzątku. Oczyść z ości porcję surowego fileta z morszczuka i dodaj do warzyw. Gotuj, aż wszystkie składniki zmiękną. Zmiksuj zupkę. Dodaj łyżeczkę oliwy lub masła i ponownie zagotuj danie.
Klopsiki rybne (po 18. miesiącu)
Ugotuj marchew. Namocz czerstwą bułkę w mleku, a potem ją odciśnij. Zmiel w maszynce marchew, bułkę i 120 g oczyszczonej ryby. Dodaj jajko, posiekany koperek i wyrób masę. Uformuj małe klopsiki, obtocz je w mące i wkładaj do wrzątku z dodatkiem łyżeczki masła.
Barszczyk dla początkujących
Zdaniem dietetyka: Barszcz domowy na wywarze z warzyw bez obaw można podać dziecku. Należy go przyrządzić z ugotowanych lub upieczonych buraków, a do zakwaszenia użyć soku z cytryny. Serwujemy go z łazankami lub też ugotowanymi ziemniakami.
Zupka buraczkowa (po 7. miesiącu)
Ugotuj buraczka. Gdy zmięknie, dołóż ziemniaka, marchew, pietruszkę. Ugotowane warzywa zmiksuj na papkę. Dodaj łyżeczkę masła lub oliwy i ponownie zagotuj danie.
Barszczyk (po 1. roku)
Ugotuj wywar z włoszczyzny, wyjmij warzywa. Obierz ze skórki 2 buraki, zetrzyj, przełóż do wywaru i ugotuj. Podczas gotowania zakwaś sokiem z cytryny, aby buraki zachowały kolor. Przecedź wywar, dopraw go solą, pieprzem i dodaj łyżeczkę oliwy (możesz też dodać odrobinę soku jabłkowego). Podawaj z groszkiem ptysiowym.
Pierogi na pierwszy raz
Zdaniem dietetyka: Tradycyjne pierogi z farszem z kapusty i grzybów to za duże wyzwanie dla dziecięcego brzuszka. Są ciężkostrawne i niepotrzebnie obciążyłyby układ pokarmowy malca. Dlatego warto przygotować wersję lżejszą, odpowiednią dla dziecka, wypełniając ciasto pierogowe farszem z kaszy gryczanej, sera oraz ziemniaków lub gotowanej soczewicy.
Pierogi z kasza i twarogiem (po 18. miesiącu)
Ciasto przygotuj według znanego ci przepisu (np. z dwóch szklanek mąki, szklanki wody i jajka). Na farsz wymieszaj szklankę ugotowanej kaszy gryczanej z 15 dag białego sera. Dodaj do smaku odrobinę soli, pieprzu, majeranku. Przemiel składniki przez maszynkę. Rozwałkuj ciasto i wykrawaj szklanką nieduże krążki, na każdym kładź porcję nadzienia i sklejaj brzegi. Gotowe pierożki układaj na desce wysypanej mąką. Wkładaj je partiami do wrzątku (mieszaj, by się nie skleiły). Po wypłynięciu, gotuj je przez 2-3 minuty. Podawaj polane masłem.
Kompot z suszu
Zdaniem dietetyka: Napój z suszonych owoców - jabłek, gruszek, moreli czy śliwek - nadaje się nawet dla niemowlęcia po 8.-9. miesiącu (pod warunkiem że owoce zostaną odcedzone, w przeciwnym razie można go zaproponować dopiero dwu, trzylatkowi). Aby podkreślić smak i aromat kompotu, warto podczas gotowania dodać kilka goździków i kawałek cynamonu. Użyte w niewielkich ilościach nie zaszkodzą nawet niemowlęciu.
Kompocik z suszonych jabłek (po 2. roku)
Zimną wodą zalej 20 dag suszonych owoców. Kiedy nasiąkną i zmiękną, zagotuj je w tej samej wodzie, dodaj nieco cukru, kawałek cynamonu, kilka goździków. Gotuj 10-15 minut. Potem dopraw kompot sokiem z cytryny. Podawaj maluszkowi po ostudzeniu.
Małe co nieco zamiast kutii i makowca
Zdaniem dietetyka: Dziecko może wprawdzie skosztować tradycyjnych świątecznych deserów, ale tylko w symbolicznej ilości. Ich ważnym składnikiem jest mak, który może nie posłużyć dziecku, jednak kilka kąsków domowego makowca z przewagą drożdżowego ciasta z pewnością nie zaszkodzi dwulatkowi.
Jabłka z bakaliami (po 2. roku życia)
Jabłko przekrój na pół i wydrąż łyżeczką gniazda nasienne. Następnie zapiekaj do miękkości w piekarniku nagrzanym do 180°C. Obierz ze skórki orzechy (w tym celu dzień wcześniej namocz je w zimnym mleku) oraz migdały (przed zdjęciem skórki, sparz je wrzątkiem, schłodź, odcedź). Przygotowane bakalie zmiel. Upieczone jabłka przełóż do miseczek. Wgłębienia owoców wypełnij twarożkiem i posyp bakaliami.
Kisiel żurawinowy (po 6. miesiącu życia)
Umyj 80 dag jak najsłodszych żurawin, zalej je litrem zimnej wody i zagotuj. Kiedy owoce zrobią się miękkie i zaczną pękać, przetrzyj je przez sito, dodaj cukier do smaku i zagotuj. Następnie 3 łyżki mąki ziemniaczanej rozprowadź w pół szklanki zimnej wody i wlej na gotujący się sok żurawinowy. Energicznie mieszaj, aby nie powstały grudki. Potem zagotuj kisiel. Gotowy deserek możesz podawać maluchowi zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Konsultacja: dr inż. Anna Stolarczyk, dietetyk dziecięcy z Centrum Zdrowia Dziecka. Tekst: Magdalena Kowalska-Sokołowska