Zamiast herbatnika... szuszuko
Kochasz polskie słodycze? Na pewno zakochasz się w tych rodem ze słonecznego Cypru. Równie słodkie, smaczne i ... zdrowe!
Z czym Polakom kojarzy się Cypr? Bez wątpienia z gorącym klimatem, słońcem, gościnnością mieszkańców i pięknymi plażami. Łasuchom powinien kojarzyć się również z pysznym, świeżym jedzeniem! Cypryjczycy mają szczęście, banany i mandarynki zrywać mogą wprost z drzewa, miętę prosto z krzaczka, a i o świeżą oliwkę nietrudno. Wielbiciele słodkości nie przejdą jednak obojętnie obok innego symbolu Cypru - szuszuko!
Soutzoukkos, bo tak brzmi jego oryginalna nazwa to wyjątkowy przysmak wytwarzany z winogronowych wytłok, które powstają w procesie wyrobu wina. Z wytłok Cypryjczycy wytwarzają sok, który mieszają następnie z mąką oraz wodą różaną. W wyniku tego procesu powstaje masa o nazwie paluzoe, w której macza się nawleczone wcześniej na sznurek orzechy oraz migdały. Wiesza się je następnie nad kadzią tak, by mogły zastygnąć, a cały proces powtarza trzy razy, aż powstaną pęta przypominające kiełbaski.
Tak przygotowane szuszuko kroi się na małe kawałki i .. zajada ze smakiem.
Szuszuko kochają nie tylko Cypryjczycy, każdego roku miliony turystów z całego świata zabierają je z sobą do domu, by dzielić się jego wyjątkowym smakiem z bliskimi. Południowe słońce zamknięte w słodyczach? Oto szuszuko!