Zdrowie w pomidorach
Wybierając najlepsze okazy kierujmy się zmysłem wzroku. Im bardziej wybarwione i jędrne, tym będą dla nas cenniejsze. Smakują niemal wszystkim. Przez lata obecności na polskich stołach pomidory stały się swego rodzaju „warzywem powszednim”.
Nawet jeśli ktoś niechętnie sięga po pomidory, to ich owoce mają szansę zaistnieć, choćby jako element ozdobny kanapek czy sałatek.
Są piękne. Dawniej uważano je za trujące i hodowano - głównie w Europie Zachodniej - jedynie w celach dekoracyjnych. Obsadzano nimi chętnie przydomowe ogródki, a także traktowano jako element ozdobny domów i mieszkań. Skąd takie przekonanie?
Faktem jest, że liście i łodygi pomidorów zawierają trującą substancję - po zrywaniu owoców należy niezwłocznie umyć ręce. Solanina - wspomniana wyżej substancja trująca - znajduje się również w niedojrzałych pomidorach, zanika w trakcie dojrzewania. Jej śladowe ilości obecne są w nasionach, co nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, a jednak dzieciom podajemy z reguły na początku pomidora przecieranego.
Pomidory należą do rodziny psiankowatych i mają swoich zaciekłych przeciwników. Wiele gatunków roślin z tej rodziny jest trujących, a jednocześnie cenionych w lecznictwie. Najlepiej znane i uprawiane jako warzywa to ziemniak i pomidor.
Pomidor zawiera nieznaczne ilości trujących alkaloidów. Skutkować to może zaburzeniami gospodarki wapniowej ludzkiego organizmu, więc teoretycznie osoby dotknięte osteoporozą, miażdżycą czy artretyzmem powinny ich unikać. A może lepiej, jak zawsze, zachować umiar i zdrowy rozsądek?
Likopen: Naturalny przeciwutleniacz
Biorąc pod uwagę koronny argument pomidorów - likopen - wato wprowadzić je na stałe do jadłospisu i to niekoniecznie w wersji plasterka pomidora na kanapce. Wyróbmy sobie nawyk zjadania ich w całości, tak jak jabłka. Likopen jest antyutleniaczem, który szczyci się nawet dwukrotnie większą siłą niż powszechnie znany beta-karoten. Ma zdolność neutralizowania wolnych rodników, a tym samym hamuje proces starzenia komórek i chroni ludzkie ciało przed chorobami cywilizacyjnymi, w tym nowotworowymi. Naukowcy poświęcili badaniom nad likopenem wiele pracy.
Wnioski niezależnie prowadzonych obserwacji są jednoznaczne - likopen stanowi skuteczną profilaktykę nowotworów prostaty, jelita grubego, żołądka, płuc i piersi. Podejrzewa się, że ma też pozytywny wpływ na naszą skórę i jej ochronę przed tworzeniem komórek nowotworowych.
Wartościowe składniki
Likopen to nie jest jedyny pomidorowy atut. Znajdziemy w nich całą gamę witamin i składników mineralnych. Są bogate w beta karoten, witaminy C, E, K. Pozyskamy w nich również witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy, a także biotynę. Listę składników mineralnych, jakie oferuje nam pomidor rozpocząć wypada od potasu, a są w nim również magnez, mangan czy miedź.
Pomidory są niskokaloryczne, mają odczyn zasadowy i pomogą w ustabilizowaniu równowagi kwasowo-zasadowej ludzkiego organizmu. Pomagają unormować pracę przewodu pokarmowego i dlatego polecane są osobom z otyłością, zaparciami, a także przy cukrzycy, reumatyzmie, chorobach serca i nerek.
Zalecane są w okresie intensywnego wzrostu - dzieciom i młodzieży. Zawsze będę rekomendowała świeże warzywa i owoce, a jednak pomidory przetworzone - te w zupach kremach, czy sosach pomidorowych - są również bardzo cenne. Co ciekawe - nasz organizm ma większą łatwość przyswojenia likopenu z pomidorów delikatnie przetworzonych, niż tych surowych.
Warto jednak pamiętać, że obróbka termiczna zabija część najcenniejszych składników każdego warzywa. Świat nie jest jednoznaczny, nawet świat roślin.
Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mam smak.com, MAM s’MAK na życie