​Balenciaga oferuje kurtkę, która wygląda jak strój budowlańca. Cena? 14,5 tys. zł!

Powiedzenie, że w modzie wszystko już było, w przypadku jednego z projektów Balenciagi nabiera nowego znaczenia. Ta luksusowa marka w swojej najnowszej kolekcji wypuściła męską kurtkę, której cena to 14,5 tysiąca złotych. Jej krój jest dobrze znany, bo do złudzenia przypomina element stroju robotnika budowlanego. Znajdą się chętni na kupno?

Kurtka Balenciagi przypominająca kurtkę budowlańca wzbudza spore kontrowersje nawet wśród fanów marki
Kurtka Balenciagi przypominająca kurtkę budowlańca wzbudza spore kontrowersje nawet wśród fanów marki SplashNews.comEast News

Balenciaga to jedna z najbardziej uznanych marek modowych świata. Charakterystyczne masywne sneakersy typu "dad shoes" (model Triple S kosztuje ok. 3,8 tys. złotych) z logo tego domu mody ma w swojej szafie każda modowa influencerka, a także spore grono gwiazd, m.in. Anna Lewandowska, Małgorzata Rozenek-Majdan, Joanna Horodyńska czy Julia Wieniawa. Równie wielką furorę zrobiła w ubiegłych sezonach kultowa trójkątna torebka Balenciagi, czyli model "Triangle Duffle". Za to cacko trzeba zapłacić aż 1330 funtów, czyli około 6,5 tys. złotych.

Jednak w kolekcjach Balenciagi zdarzają się także projekty, które budzą mieszane uczucia. Ewidentny brak zachwytu, a wręcz zakłopotanie, wywołała ostatnio męska kurtka, która znajduje się wśród nowości słynnego domu mody. Krojem do złudzenia przypomina bowiem element stroju ekipy budowlanej - odblaskowy seledynowy kolor na górze parki i granatowy dół niemal jeden do jednego odwzorowują kurtki ochronne operatorów koparek czy dźwigów pracujących przy budowie dróg oraz nowych bloków.

Jednak to nie sam fason, a cena kurtki zwala z nóg - jest dostępna za 2890 funtów, czyli za ok. 14,5 tysiąca złotych. Styliści Balenciagi na stronie tej marki proponują, by tę kurtkę łączyć z wojskowymi spodniami i metalicznymi botkami ze spiczastym czubkiem. Efekt? Cóż, można powiedzieć, oryginalny. Czy kontrowersyjna parka znajdzie nabywców za tę cenę? Jeśli tacy się znajdą, to jedno jest pewne - będą w niej bezpieczni na drodze, bo widoczni z daleka...

Nie jest to pierwszy projekt Balenciagi, który wprawił w zakłopotanie nawet największych miłośników tej marki. Wiele emocji wywołał także podarty i poprzecierany sweter z dziurami za 1150 funtów (ok. 5,7 tys. zł) czy leginsy i kozaki na obcasie w jednym za ponad 2000 funtów (ok. 10 tys. zł).

Czy bycie eko jest trudne?
PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas