Blondynki popełniają ten błąd nagminnie. Tak się postarzają

Kolory ubrań najczęściej dobieramy do własnego gustu, aktualnych trendów czy mody panującej wśród gwiazd. Warto jednak pomyśleć również nad odpowiednim dopasowaniem ich do naszej urody - karnacji czy koloru włosów. Jakich więc odcieni ubrań powinny unikać blondynki?

Zdecydowanie najgorszym kolorem ubrań dla blondynek jest żółty. Wynika to z tego, że gdy założymy szczególnie górną część outfitu o tej barwie, może ona zlać się z naszymi włosami, przez co stracimy charakter i "zginiemy" w takiej stylizacji. Zwłaszcza chodzi o jaskrawe odcienie żółci jak kanarkowy. Lepszym wyborem dla kobiet o włosach blond będzie musztardowy.

Z podobnych powodów blondynki powinny unikać pomarańczu. Kolor jest niezwykle wyrazisty, ale sprawdzi się głównie w przypadku ciemniejszych włosów. Natomiast przy blondzie, którego posiadaczki często mają jasną karnację, sprawi, że cera stanie się ziemista. Zamiast tego koloru warto postawić na uniwersalną czerwień.

Czytaj także: Jak nosić czerń, aby się nie postarzyć? Agnieszka Woźniak-Starak udowadnia, że się da

Khaki nie bez powodu jest wykorzystywany jako wojenny kamuflaż. Jest bowiem sam w sobie kolorem nijakim i wymaga mocnej oprawy, aby wyglądać w nim dobrze. Z tego względu świetnie sprawdza się u brunetek i posiadaczek rudych włosów, jednak inaczej jest w przypadku blondynek. U nich często po prostu zlewa cię z twarzą i włosami, w przeciwieństwie do trawiastej czy butelkowej zieleni.

Dla blondynek idealne są wyraziste, ciemne kolory, jednak nie wszystkie. O ile dobrze sprawdza się czerń czy granat, o tyle śliwkowy odcień fioletu już niekoniecznie. Jest na tyle intensywna barwa, że może przytłoczyć subtelną urodę, jaką zazwyczaj mogą pochwalić się kobiety o blond włosach, a także optycznie dodać im lat. Zamiast niego lepiej wybrać liliowy odcień.

Jakie więc kolory będą odpowiednie dla blondynek?

Zobacz również: Fiolet - kolor wiosny, tajemnicy i zmysłowości. Jak noszą go gwiazdy?