Chodaki, czyli buty po holendersku

Z czym kojarzy się Holandia? Z wiatrakami, tulipanami, serem, no i chodakami. Te drewniane buty używane w przeszłości przez ubogich chłopów, dziś mogą być ciekawą pamiątką z Niderlandów.

Drewniaki nadal są stosowane i pozostają elementem holenderskiego stroju ludowego
Drewniaki nadal są stosowane i pozostają elementem holenderskiego stroju ludowego123RF/PICSEL

Na całym świecie ludzie nosili i noszą drewniane buty, ale - nie wiedzieć czemu - to właśnie Holandia jest z nimi najbardziej kojarzona. Najstarsze holenderskie chodaki, jakie znaleziono, datowane są na XIII wiek. Ten rodzaj obuwia w klasycznej wersji wykonuje się najczęściej z drewna wierzby i topoli. Początkowo, chodaki były dostępne w naturalnym kolorze, ale z czasem zaczęto je barwić na żółto lub czerwono, w końcu na wszystkie inne kolory. W odświętnej wersji mają rzeźbienia i malunki.

W polskiej literaturze chodaki określane są słowem pochodzącym z francuskiego - "saboty", chociaż po niderlandzku nazywa się jej "klompen". Saboty zadomowiły się w polskim języku w nieco innym kontekście. W dobie rewolucji przemysłowej zbuntowani robotnicy używali twardych sabotów do niszczenia maszyn, które w ich odczuciu odbierały im pracę, od czego pochodzi określenie "sabotaż".

Drewniaki nadal są stosowane i pozostają elementem holenderskiego stroju ludowego.

- Swoją popularność obuwie zawdzięcza przede wszystkim funkcjonalności - jest nieprzemakalne, wytrzymuje nacisk 400 kg na pięcie i 750 kg w palcach, a także temperatury od minus 20 do podobno 150 st. C. - taką ciekawostkę znajdujemy w nowym przewodniku "Holandia" Wydawnictwa Helion.

Turyści, którzy skusili się na zakup chodaków, przyznają, że chodzenie w nich nie jest takie proste. By zatrzymać obuwie na stopie, trzeba nieustannie i odpowiednio mocno zginać palce u nóg. Buty można kupić w prawie każdym sklepie z pamiątkami. Szacuje się, że rocznie wytwarza się około trzy miliony par chodaków.

Joanna Horodyńska wybrała unowocześnioną wersję chodaków
Joanna Horodyńska wybrała unowocześnioną wersję chodaków East News

Drewniaki doczekały się nawet swojego muzeum. Mieści się ono w Eelde, niedaleko Groningen. W Klompenmuseum znajdziemy 2200 par obuwia, maszyny do ich produkcji, a także fachową literaturę.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas