Detal w bieliźnie

Dobór bielizny ślubnej jest tak samo trudny jak wybór idealnej sukni.

fot. Intimissimi
fot. IntimissimiMagazyn Wesele

Powinna być ona komfortowa - panna młoda musi się czuć wyjątkowo i pewnie w dniu ślubu. Chociaż przyjęło się, że wybierana przez narzeczone odzież spodnia ma zwykle delikatny kolor, a w ofertach sklepów z bielizną ślubną dominuje klasyczna biel - możemy poszaleć przy zakupach tej części garderoby. Bielizna na noc poślubną ma zaskakiwać, dodawać świeżo upieczonej mężatce seksapilu bądź podkreślać jej niewinność. Wybór między delikatną białą koronką a ogniście czerwonym kompletem bielizny zależy tylko i wyłącznie od preferencji panny młodej. Nadanie nocy poślubnej odpowiedniego charakteru to rezultat właściwego doboru kreacji i detali. To właśnie za pomocą drobiazgów możemy diametralnie zmienić sylwetkę, podkreślić wyjątkowość chwili i rozgrzać w zimową noc.

 Modne powroty

W tym sezonie projektanci stawiają na vintage. Kolekcje w stylu retro to połączenie współczesnych trendów z duchem przeszłości. Bogata w detale, dziś łatwa do odwzorowania moda z lat 50. kusi na nowo. Delikatne komplety z koronki, burleskowe gorsety i rozwiane włosy. Eleganckie body czy figi z podwyższonym stanem dodają sylwetce wyrafinowania, podkreślają kobiece piękno, ich krągłości. Romantyczna i zmysłowa, prowokująca i zarazem elegancka - taka jest bieliźniana moda na vintage. Detale przyciągają męskie spojrzenia i wywołują zaciekawienie. Koronki, falbanki czy haftki to elementy wiecznie intrygujące i wiecznie modne.

Koronkowa robota

Koronka, królowa bielizny, nigdy nie schodzi z piedestału. Żadna kobieta chyba w niczym nie czuje się tak seksowna jak właśnie w komplecie z koronki. Delikatność i przezroczystość tego materiału sprawia, że czujemy się pewnie i kusząco. W tym sezonie projektanci proponują trójkątne koronkowe biustonosze. Chociaż przywołują one powiew mody retro, zarezerwowane są jedynie dla kobiet o małym, jędrnym biuście. Staniki tego rodzaju nie mają mocy modelujących. Jeśli zależy nam na podniesieniu biustu, włóżmy koronkowy biustonosz à la Brigitte Bardot.

Bardotka, przez Francuzów nazywana balkonetką, to dobre rozwiązanie dla kobiet o średnim biuście. Tego typu stanik eksponuje szyję, obojczyki i ramiona. Koronkowe detale znajdziemy też w modnych w tym sezonie figach o podwyższonym stanie. Bardotki z koronkowym pasem dodadzą uroku i lekko wyszczuplą sylwetkę. Połączenie koronkowego deseniu z lekko prześwitującymi materiałami będzie idealne na romantyczną noc poślubną. Wystylizuj się na kokietkę retro, zakładając koronkowy biustonosz i figi z podwyższonym stanem. Koronkowe dodatki, takie jak długie rękawiczki czy pończochy, wzmocnią wizerunek kobiety lat 20.

Figlarna falbanka

Dodającą kobiecych kształtów i podkreślającą wąską talię baskinkę stworzono na dworze francuskim. Sztywny kawałek materiału przyszywany do gorsetu był jedną z pierwszych form falbanki, której zadaniem było zbliżenie kobiecej sylwetki do kształtów klepsydry. Dziś baskinka króluje na wybiegach, nadając sukienkom i topom kobiecy akcent, a biodrom finezyjne kształty.

W bieliźniarstwie natomiast nie jest już sztywnym kawałkiem materiału, lecz delikatną, powiewną falbanką przyszytą do krawędzi gorsetów, biustonoszy czy fig. Falbanka w innej odsłonie, naszywana pionowo i warstwowo, również dodaje objętości i centymetrów. Optycznie powiększa mały biust bądź zmienia prostą, chłopięcą sylwetkę na bardziej kobiecą. Falbaniaste detale nadadzą twojej nocy poślubnej świeży, lekko zawadiacki charakter.

Gorsetowy zawrót głowy

Gorset, który dziś kojarzy się nam z flirtem i swawolą, ma swoją długą i gorzką historię. Renesansowe gorsety były z jednej strony urzeczywistnieniem marzeń o idealnej sylwetce klepsydry, z drugiej zaś utrapieniem naszych prababek. Mocno wiązane tasiemki gorsetu utrudniały oddychanie, deformowały żebra i narządy wewnętrzne. Wraz z nadejściem pierwszej wojny światowej i ruchami emancypacyjnymi porzucenie gorsetów na rzecz swobodnej bielizny przyspieszyło rozwój mody.

Dzisiejsze gorsety to ukłon w stronę burleskowych widowisk lat 20. Mocno zdobione, eksponujące biust i podkreślające wąską talię gorsety dziś bardziej zdobią, niż modelują nasze ciało. Zapinane na rządek haftek zmuszają partnera do mozolnej pracy włożonej w jego rozpięcie. Hitem sezonu jesienno-zimowego są pasy na talię. Nie tylko modelują sylwetkę, wyszczuplają, ale również dodają nutki ostrości do nocnej stylizacji. Nowoczesne gorsety czy pasy na talię zapinane są na haftki z przodu, co jeszcze bardziej podgrzewa atmosferę zimowych wieczorów. Oprócz gorsetu włóżmy pończochy, czerwone szpilki, załóżmy ślubną podwiązkę - a to wszystko po to, by dodać waszej nocy poślubnej jeszcze większej pikanterii.

Diabeł tkwi w szczegółach

Koronki, falbanki, haftki. Detale te nie tylko królują dziś w bieliźnie, ale i w przemyśle odzieżowym. Baskinka, która swój debiut świętowała na dworze francuskim w XVI wieku, powróciła do łask w 2010 roku i nie chce zejść z cokołu. Gorset, który od XIV wieku był narzędziem zniewolenia kobiet, dziś noszony jest na wierzchu. Eksponuje kobiece kształty i wysmukla talię. Koronka od lat jest jednym z ulubionych detali projektantów.

Wybierając bieliznę na tę jedyną i wyjątkową dla was noc, zwróć uwagę przede wszystkim na drobne elementy - to one nadadzą waszym wspólnym chwilom niepowtarzalny charakter. Pamiętaj, że noc poślubna to nie tylko wybór idealnej bielizny, ale także stworzenie odpowiedniego nastroju. Przyozdób wasze gniazdko miłości tak, by wraz z bielizną stworzyło bajeczny klimat. Jeśli na tę noc planujesz przystroić pokój świeczkami i płatkami róż, wybierz komplet z romantycznej koronki lub z frywolną falbanką. Jeśli chcesz wprowadzić trochę drapieżności - wybierz zapinany na haftki gorset, a sypialnię przeobraź w scenę rodem z paryskiej burleski.

MAGAZYN WESELE / Tekst: Martyna Janikowska

Magazyn Wesele
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas