Dobrze się ubrać to sztuka

- To jest sztuka - dobrze się ubrać. Nasz strój powinien być oczywiście zgodny z trendami, ale z trendami dopasowanymi do sylwetki i do osoby. Nie możemy być niewolnikami mody - mówi gość STUDIA INTERIA.PL, znany projektant mody Maciej Zień.

fot./ Andrzej Szilagyi
fot./ Andrzej SzilagyiMWMedia

A co z dodatkami, to przecież ważny element całości stroju?

Wszystko co rozumiemy pod pojęciem dodatków do strojów stało się w tym sezonie bardzo biżuteryjne. Buty, torebki - to wszystko staje się biżuterią. Tak naprawdę jest cienka granica pomiędzy torebką, butami a prawdziwą biżuterią w postaci naszyjnika. To wszystko jest dopieszczone i tak misternie wyhaftowane. Bardzo mi się podobała scena w jednym z filmów, kiedy para wybrała się na zakupy butów i jej partner powiedział, że mógłby się z tymi butami kochać.

Rzeczywiście te buty teraz tak wyglądają, są przepiękne. Zwykle są wykonane z ładnych tkanin - satyn, czy też bardzo delikatnej skóry, przeplatane aksamitem, cekinami, gdzieś tam są poprzypinane broszki. To wszystko jest pięknym dopełnieniem do strojów, które mogą być troszeczkę prostsze, a wtedy dajemy bardzo ozdobne dodatki w postaci butów i torebki. Jeśli chodzi o biżuterię, to nadal króluje kryształ, a dla bardziej zamożnych - brylanty.

Mamy już suknie, dodatki - a co z makijażem i fryzurą?

Jeśli chodzi o fryzury i makijaż, to ja nie jestem najlepszym ekspertem i tu pole do popisu zostawiam moich przyjaciołom z branży. Ja preferuję bardzo gładkie fryzury, bardzo proste. One najpiękniej pokazują osobę, bo pokazują twarz. Makijażem można wtedy podkreślić oko, wytłumić usta. Osoba tak umalowana i tak uczesana może ubrać się jak tylko będzie chciała, na pewno to będzie pasowało i na pewno będzie to correct.

Co Pana inspiruje do tworzenia tak wspaniałych kreacji?

Inspiracją dla mnie zwykle są podróże, dlatego tak chętnie gdzieś uciekam. Inspiruje mnie także życie, obserwacja tego, co się dzieje wokół mnie. Zawsze staram się, żeby moje kolekcje nie odbiegały bardzo abstrakcyjnie od rzeczywistości. Jestem raczej projektantem, który projektuje dla ludzi, którzy żyją w dzisiejszych czasach.

Staram się nie zapominać o tym, że fajnie było, gdyby te stroje nadawały się też później do ubrania. Dlatego oprócz inspiracji zaczerpniętych z muzeów na całym świecie, obrazów, muzyki, filmów staram się dosyć trzeźwo patrzeć na rzeczywistość, na to co się dzieje, jakie jest zapotrzebowanie, czego brakuje moim klientkom. Dzięki temu, że mam grono stałych klientek z którymi współpracuję przez cały rok i które wprost mówią mi o tym, czego potrzebują, staram się połączyć moją wizję na nową kolekcję z tym co opowiadają mi klientki oraz z inspiracjami, które przywożę z różnych podróży, kina i teatru.

Jakimi kolorami przywita nas modna wiosenno-letnia?

W sezonie wiosenno-letnim na pewno powrócą pastelowe kolory i biel. Mocnym akcentem będzie też czerwień, bo pojawiła się na wielu pokazach u różnych światowych projektantów, a to się zwykle przekłada na to, co będzie w trendach. I na pewno czerwień jako jeden z mocniejszych kolorów będzie dominował.

Modnie ubrana kobieta według Macieja Zienia to...?

Modnie ubrana kobieta, to kobieta na pewno zgodna ze swoim wnętrzem, z tym co sobą prezentuje. To jest sztuka - dobrze się ubrać, bo to jest pewnego rodzaju wysłany komunikat - nasz strój powinien być odpowiedzią na to, co chcemy przekazać ludziom. Powinien być oczywiście zgodny z trendami, ale z trendami dopasowanymi do swojej sylwetki i do swojej osoby. Nie możemy być fashion victims - niewolnikami mody - ja takiego stylu nie popieram. Bardzo lubię, kiedy w stroju jest dużo elementów - szczegółów, które wskazują na to, że śledzimy modę, że jest dla nas ważna. Trzeba pamiętać o dobrych butach, dobrej torebce, zegarku - to jest taka klasyka - to są rzeczy, na które zwraca się uwagę.

Dziękuję za rozmowę.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas