Jak zrobić kosmetyki z aloesu?
Aloes jest rośliną, która każda kobieta powinna mieć w domu. Nie tylko jest oryginalną ozdobą wnętrza, ale także oczyszcza i odświeża powietrze w pokoju. Jednak aloes wkradł się w łaski tych pań, które stawiają na naturalne kosmetyki, bowiem rewelacyjnie wpływa na kondycję skóry i w łatwy sposób można przyrządzić z niego domowe specyfiki.
Dlaczego aloes?
Aloes jest rośliną, która zawiera niezbędne dla zdrowia składniki odżywcze. To bogate źródło enzymów oraz saponin, kwasów organicznych, antarachonin oraz przeciwutleniaczy, które hamują nadmierne starzenie się komórek, ułatwiają pozbycie się toksyn oraz wykazują się działaniem przeciwzapalnym, przeciwbólowym i łagodzącym. W aloesie można znaleźć również witaminy B12, A oraz C, które poprawiają wygląd skóry.
Przygotuj odżywczy żel
Przygotowanie żelu, który może być bazą do wykonania innych kosmetyków jest banalne. Wystarczy odciąć okazałą łodygę, delikatnie odkroić zieloną, wierzchnią część i wyciągnąć znajdujący się w środku miąższ. Może być on nanoszony punktowo na stany zapalne lub blizny, gdyż ułatwia ich gojenie oraz ma działanie łagodzące. Poza tym w sklepach można nabyć gotowy spreparowany produkt.
Odżywcza maseczka
Aby przygotować maseczkę nie trzeba szukać wyrafinowanych środków. Wystarczy połączyć ze sobą garść otrębów, dwie łyżki żelu aloesowego oraz łyżka miodu. Całość wystarczy dokładnie wymieszać i nanieść na skórę twarzy, szyi i dekoltu (omijając okolice oczu). Po 20 minutach całość zmyć ciepłą wodą i nanieść krem nawilżający.
Tonik oczyszczający
Z aloesu można przyrządzić również tonik oczyszczający i do demakijażu. Wystarczy wymieszać kilka łyżek żelu aloesowego z dodatkiem łyżeczki gliceryny. Całość należy przelać do szczelnej buteleczki i nanosić za pomocą wacika kosmetycznego. Przed użyciem, buteleczkę należy wstrząsnąć. W efekcie skóra jest dostatecznie nawilżona, chroniona przed czynnikami zewnętrznymi. Tonik to również dobry sposób na usunięcie niedoskonałości i spowolnienie procesow starzenia się komórek skóry.
