Martyna Kupczyk: dla kogoś prosty dodatek, dla mnie pasja, a nawet obsesja

Po lewej stronie uśmiechnięta kobieta w dżinsowej koszuli, blondynka z delikatnym makijażem; po prawej srebrne naczynia, biżuteria z dużym pierścieniem ozdobionym ciemnym kamieniem oraz drugim z wielobarwnymi ozdobami, całość sfotografowana w jasnym św...
Martyna KupczykPawel WodzynskiEast News

Zobacz również:

    Zestaw biżuterii składający się z naszyjnika, pierścionka, dwóch par kolczyków oraz broszek, umieszczonych w eleganckim pudełku. Dominują złote i srebrne elementy, część ozdób ma kamienie w odcieniach fioletu. W tle widoczny jest sznur pereł.
    Biżuteria Martyny Kupczykarchiwum prywatne

    Dlaczego kocham vintage?

    • Dusza, nie tylko metal. Każdy mały defekt: lekko zdarta emalia, patyna na metalu, to dowód na to, że ten przedmiot żył. Nie jest to maszynowo wyprodukowana kopia.
    • Niepowtarzalność. Mam pewność, że na przyjęciu nikt inny nie będzie miał mojego pierścionka-kokardy z lat 50. Jest to mój mały, osobisty sekret stylu.
    • Świadomy wybór. Kupując vintage, uczestniczę w obiegu cyrkularnym. To ekologiczny gest, który ma w sobie o wiele więcej polotu niż kupowanie "fast fashion" z Chin.

    Zobacz również:

      Dwie młode kobiety w eleganckich garniturach patrzące poważnie w stronę obiektywu, ozdobione złotą biżuterią, na jasnym tle z napisem 'moda'.
      Moda, która podkreśla twój styl i osobowośćCanva ProINTERIA.PL
      "Zamieszkanie". Darek Stolarz o remontach domów: Łzy mi leciały z oczuINTERIA.PL