Niegrzeczna Barbie
Nakrycia głowy, choć niemające nic wspólnego ani z moherem, ani z beretami, zdominowały warszawski pokaz najnowszych kolekcji Franco Feruzzi oraz Dolce e Ribelle. Zobaczcie, co projektanci proponują na nadchodzący dość opornie w tym roku sezon wiosna/lato 2006.
Dla panów: wygniecione, wytarte tu i tam dżinsy. Nonszalancko noszone koszule, zakładane najlepiej warstwowo lub, jak kto woli - "na cebulkę".
- Podwójne koszule, potrójne koszule - to jest świetny pomysł. Mnie się udało kiedyś nawet i cztery koszule nosić, na krótko, bo na krótko, ale gdzieś tam ten pomysł mi się spodobał, wrzucony przez fotografa (to była sesja). Później to wykorzystałem prywatnie - opowiada dziennikarzom programu VIP TV4 Piotr Szwedes.
- Ja przez całe życie ubieram się zawsze na sportowo, ale uznałem, że w końcu jak już te lata lecą, lecą, to należałoby trochę spoważnieć. Poza tym, jak będę ładniej wyglądał, będę poważniejszy, to dostanę wreszcie poważniejszy program - marzy Ireneusz Bieleninik.
- Na pewno po tej długiej zimie, która była, wyleczyłem się z depresji. Feeria kolorów, feeria barw... Lekkie, przyjemne rzeczy, które aż chce się nosić. Może nie wszystkie, może niektóre aż za bardzo kolorowe, jeśli o mnie chodzi - ocenia Michał Lesień.
- Rzadko chodzę na pokazy mody, tak naprawdę byłem w swoim życiu trzy albo cztery razy. Dzisiaj jestem po raz kolejny i powiem szczerze, że jestem pod jakimś tam wrażeniem. Zdecydowanie jestem pod większym wrażeniem modelek niż modeli. Jeśli chodzi o ubrania, to najbardziej z tej całej kolekcji podoba mi się czapka, więc już ją mam - powiedział Andrzej Krzywy z De Mono.
Dla kobiet były dwie propozycje: dżinsowy Dziki Zachód w wydaniu koronkowym, brokatowym z dużą ilością bieli, lub niegrzeczna Barbie w wersji: lnianej, połyskującej świecidełkami, a nawet safari. Konieczne nakrycie głowy i przykuwające uwagę obuwie.
Program VIP oglądaj w telewizji TV4 - niedziela, godz. 13.00, powtórki: wtorek, godz. 13.00
