Powrót puchowej kurtki

Kto myślał, że odeszła w niepamięć, ten jest w błędzie. Kurtka puchowa wróciła. Nie przejmujemy się, że dodaje objętości i sprawia wrażenie nadmuchanej. Jest bowiem kilka powodów, by ją nosić.

Kurtka puchowa będzie hotem tego sezonu
Kurtka puchowa będzie hotem tego sezonu123RF/PICSEL

To Demna Gvasalia na swoim pierwszym pokazie marki Balenciaga zrehabilitowała puchową kurtkę. Dziś ta kurtka jest wszędzie. Jeśli projekty gruzińskiej kreatorki są rozpoznawane za sprawą kołnierza w rozmiarze XXL, inne marki podążały jej śladem, również grając z proporcjami, choć inaczej. Taką kurtkę oferują Almeida Branda, Acne Studios, Courreges... Za chwilę będzie i w naszej garderobie.

Pierwszą zaleta jest wszechstronność. Można zdecydować się nosić uniwersalny rozmiar jak Balenciagi lub zdecydować się na cięcia bliżej ciała i wybrać wersję proponowaną przez Courreges. W tym sezonie kurtki puchowe uwodzą wieloma możliwościami wyboru. Każdy znajdzie taką, jaką lubi: szczupłą lub szeroką, długą lub krótką - dla każdego coś ulubionego.

Współczesna moda kładzie coraz większy nacisk na komfort i wygodę. Odzież, która oferuje nam ciepło i miękkość, jest zawsze doceniana. Stąd wielki powrót puchowej kurtki. W tym sezonie fashionistki z pewnością założą taką kurtkę: żółtą lub niebieską, bo jasne kolory są w centrum uwagi.(PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas