Rękawki i rękawiczki
Dobra wiadomość, nie tylko dla zmarzluchów - w tym sezonie jesienno - zimowym tryumfy święcą przeróżne rękawki i rękawiczki.

Najmodniejsze rękawiczki to te skórzane - w stylu lat 50. Króciutkie, kończące się tuż przed nadgarstkiem, jak i te sięgające do połowy przedramienia. Warto rozejrzeć się za dziurkowanymi zapinanymi na zatrzask - w stylu samochodowym.
Nowością są kolorowe, wełniane, grube rękawiczki długie do łokci, ale noszone pozwijane i zdrapowane. Najlepiej w ostrych kolorach - żółtym, pomarańczowym, różowym.
Dobieramy je w zależności od tego, jakie lubimy - równie efektowne są te z jednym palcem, jak i bez palców. Każde z nich warto ozdobić małym gadżetem - broszką ze świecącymi kamieniami, cekinowym motylkiem, materiałowym kwiatkiem czy bransoletą.
A jeśli nie przepadamy za rękawiczkami, z powodzeniem można je wymienić na rękawki. Albo długie za łokieć, albo krótkie - przypominające frotki używane przez tenisistów. Ciekawie wygląda połączenie długich rękawków z blezerem - golfem.
Ich dużym plusem jest to, że można je wykonać samemu. Wystarczy odpruć rękawy od swetra, wykończyć je, ewentualnie przyprawić im dziury na kciuki. Świetnie nadają się też modne ubiegłej zimy, a teraz odesłane do lamusa, bawełniane getry.