Sekret dobrze ubranych kobiet
Monika Brodka budzi emocje swoim talentem, muzyką ale też wizerunkiem. Jako jedna z niewielu polskich artystek wygląd sceniczny traktuje jak część swojej twórczości - jest on spójny z jej muzyką i tym, co chce przekazać słuchaczom. Od lat współpracuje z jedną stylistką - Vasiną.
Pracownia Vasiny mieści się na wysokim czwartym piętrze w starej kamienicy w śródmieściu Warszawy. Nieduże mieszkanie urządzone z artystycznym zacięciem to miejsce, w którym można zupełnie odmienić swoje emploi.
Ubrania, które szyje Vasina nie są na pewno tylko "ładne" lub tylko "dobrze uszyte". Wszystkie mają charakter i konkretną formę. Niektóre, w starannej konstrukcji kryją jakąś zagadkę, inne pozornie klasyczne po założeniu okazują się ultranowoczesnym scenicznym kostiumem... Jeszcze inne po prostu zachwycają intensywnym, pięknym kolorem.
Vasina pytana o to, w jaki sposób strój pomaga stworzyć wizerunek sceniczny odpowiada, że paradoksalnie w modzie najważniejsza jest osoba, która ją nosi. Często zdarzało się, że nieciekawa z pozoru sukienka założona przez kogoś, komu się bardzo podobała nabierała charakteru i klasy. Zdarzało się też odwrotnie - gdy stylistka była pewna, że jakiś starannie zaplanowany strój będzie dobrze leżał, okazywało się, że na konkretnej osobie wyglądał przeciętnie. Kluczem do dobrego wyglądu jest wg niej wiara w swoją intuicję, luz, odwaga i duży dystans do trendów.
Vasina lubi współpracować z ludźmi, którzy mają pasję. Do sesji wizerunkowej swojej ostatniej kolekcji zaprosiła nie tylko gwiazdy filmu i muzyki, ale również np. reżyserkę dźwięku Annę Zaradny. Osobę pełną pasji działania i o wielkim temperamencie, co udało się pokazać na fotografii.
Na zdjęciach, którymi ozdobiona jest pracowni artystki widzimy m.in. Małgorzatę Szumowską, Kasię Herman i Danutę Szaflarską, która pozując do zdjęć miała 100 lat i wystąpiła finalnie aż w dwóch stylizacjach. Spodobały jej się stroje nieznanej jej wcześniej projektantki.
- Pani Danuta była ciekawa tego co robię, nie było w niej żadnego uprzedzenia - mówi Vasina.
Może to jest właśnie sekret dobrze ubranych kobiet? Najpierw szacunek do siebie i wypływająca z niego akceptacja, potem ich praca, pasja a na końcu dobry wygląd...
Anna Popek (PAP Life)