Stylowy golf wraca do modowej gry
Od podstawowego elementu ubioru żeglarzy, po jedną z najbardziej ikonicznych filmowych stylizacji Audrey Hepburn. Golf, choć przez wielu kojarzy się z modową nudą i zachowawczością, w tym sezonie odgrywa w naszych garderobach kluczową rolę.
Swetry z golfem to bezsprzecznie modowa klasyka. Cenimy je przede wszystkim za wygodę i funkcjonalność - w chłodne jesienne dni mogą wszak z powodzeniem zastąpić nawet ciepły szalik. Mimo zmieniających się niczym w kalejdoskopie trendów, golf wraz ze swoją prostotą i nienachalną elegancją przetrwał dekady, co dowodzi jego uniwersalnego charakteru i ponadczasowości. Tej jesieni golf na powrót wkracza przebojem do naszych szaf i na wybiegi największych domów mody.
Będący podstawowym elementem ubioru żeglarzy i biegaczy golf to bodaj najbardziej praktyczny fason odzieży - zarówno damskiej, jak i męskiej. Osobliwe jest skądinąd skojarzenie go z inną popularną dyscypliną sportową - w języku angielskim etymologia wskazuje bowiem raczej na odwołanie do wywijanego kołnierza, co zdaje się być najbardziej adekwatne. Golf to bowiem nic innego jak rodzaj dzianinowego kołnierza, który można w dowolny sposób zrolować lub gładko zwinąć.
Na przestrzeni lat golf miewał lepsze i gorsze momenty. W kultowym filmie "Funny face" stanowił charakterystyczny element stroju głównej bohaterki granej przez ówczesną ikonę stylu Audrey Hepburn. Bywał on jednak również przedmiotem kpin, utożsamiany z brakiem polotu i przesadną skromnością. Niezależnie od gustów i preferencji, nie sposób odmówić mu wygody - golf skutecznie chroni nas przed chłodem, co jest szczególnie pożądane podczas polskiej zimy, która nie rozpieszcza łagodnymi temperaturami.
Oprócz małej czarnej i dzianinowych kostiumów lansowała go sama Coco Chanel, która zrewolucjonizowała niegdyś kobiecą garderobę, nadając jej więcej swobody. Dziś projektanci zdają się na powrót doceniać niezaprzeczalne walory tego fasonu, umieszczając golfy w rozmaitych odsłonach w swoich kolekcjach na obowiązujący sezon. Bottega Veneta proponuje klasyczne, dość zachowawcze kroje i typową jesienną kolorystykę - dominuje czerń, musztardowy i czekoladowy brąz. U Balenciagi królują zaś mocno oversize'owe swetry z obszernym, otulającym szyję golfem w kolorze supermodnej czerwieni.
Prostota tego fasonu nie wyklucza bynajmniej różnorodności stylizacyjnych rozwiązań, jakie oferuje. Golf możemy wszak nosić nie tylko na co dzień, wraz z jeansami, sneakersami i puchową kurtką - dopasowany golf z delikatnej tkaniny będzie wyglądać niezwykle stylowo w stricte eleganckich zestawieniach. Nie bójmy się więc zakładać go zamiast białej koszuli do garnituru lub ołówkowej spódnicy i klasycznych szpilek. Golf, który wraca w tym sezonie do modowej gry, z całą pewnością zajmie honorowe miejsce w szafie niejednej kobiety. (PAP Life)
autorka: Iwona Oszmaniec